Jan Brzechwa, właściwie Jan Wiktor Lesman
- polski poeta i adwokat żydowskiego pochodzenia.
- Zasłynął jako autor bajek i wierszy dla dzieci, satyrycznych tekstów dla dorosłych, a także tłumacz literatury rosyjskiej.
- Młodość spędził na Kresach Wschodnich.
- urodził się 1898 roku na Podolu, współcześnie Ukrainie (zmarł w 1966 w Warszawie).
- Był:
- synem Aleksandra Lesmana, inżyniera kolejowego.
- wnukiem warszawskiego księgarza i wydawcy Bernarda Lesmana (1815-1878),
- młodszym kuzynem Bolesława Leśmiana (1877-1937), który wymyślił mu pseudonim artystyczny „Brzechwa” (część strzały).
- Uczył się u Ojców Jezuitów w Chyrowie, a następnie na UW w Warszawie.
- Jednocześnie z zapisaniem się na studia wstąpił jako ochotnik do Wojska Polskiego, konkretnie Legii Akademickiej, walcząc w latach 1920–1921 w wojnie polsko-bolszewickiej.
- praca:
- Nie wiązał swojej kariery z pisarstwem.
- Z wykształcenia był prawnikiem (specjalizował się w prawie autorskim), absolwentem Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego, pracował jako adwokat. W 1918 roku był współtwórcą Związku Autorów i Kompozytorów Scenicznych (obecnie Stowarzyszenie Autorów ZAiKS), któremu służył jako radca prawny itd. również po wojnie.
- Debiutował w 1915 roku publikując pierwsze wiersze.
- W 1938 roku wydano pierwszy jego tomik poezji dziecięcej “Tańcowała igła z nitką”.
- W tomiku znalazły się takie wiersze jak: “Na straganie”, “Żuraw i czapla” czy “Pomidor”.
- Szczególnie ważny okres twórczości autora przypada na lata II wojny światowej, wtedy też powstały “Pan Drops i jego Trupa” i właśnie “Akademia Pana Kleksa”, do dziś będąca książką kultową.
'(...)Pierwsze wydanie
Jan Brzechwa pisał „Akademię Pana Kleksa,” gdy za oknem trwała wojna. Jak pisze Mariusz Urbanek w swojej książce „Brzechwa nie dla dzieci”: „Krytycy będą później zastanawiać się, jakim cudem był w stanie odizolować się od piekła okupacji tak skutecznie, by pisać pogodną, dziejącą się w świecie magii, opowieść”[1]. Artysta ukończył swoje dzieło wiosną 1945 roku, niedługo później, mieszkający wtedy w Łodzi Jan Marcin Szancer zabrał się za wykonanie ilustracji do tekstu.
Jak piszą twórcy zbioru „Jan Marcin Szancer: ambasador wyobraźni” – „pierwszy Kleks powstał w pokoju Grand Hotelu, gdzie rysownika zakwaterowano. Postać ta ogromnie przypadła do serca artyście i jego zdaniem podobna była do Franca Fishera, filozofa i gawędziarza, tuza śmietanki towarzyskiej”. Akademia… – została wydana w 1946 roku w prywatnym wydawnictwie Piotra Kawczyńskiego (na okładce i stronie tytułowej podano „nakładem autorów”), „tego samego, od którego tuż przed powstaniem warszawskim Brzechwa i Szancer wyciągnęli sutą zaliczkę na napisanie Encyklopedii fantastycznej. Encyklopedia nie powstała, ale Brzechwa, którego gryzło prawnicze sumienie, postanowił jednak dotrzymać umowy. Tak książka trafiła do prywatnej oficyny”[2].
Rowling, jak i oraz do „Akademii Pana Kleksa” Jana Brzechwy.
w piotrogrodzkim „Sztandarze” oraz w kijowskich
Rok po wydaniu pierwszego tomu z wierszami dla dzieci, w 1939 wydano tom Kaczka Dziwaczka (m.in. wiersze: Znaki przestankowe i Sójka).
Haha, man, Mr. Inkblot Academy by Jan Brzechwa is a Polish book written in 1946. Exactly 50 years later J.K Rowling wrote her Harry Potter which is based on the idea and style of Mr. Inkblot Academy .
The original title of Mr Inkblot Academy is Academia Pana Kleksa by Jan Brzechwa. You can also watch the films of all collection of Pan Kleks/Mr. Inkblot- “Academia Pana Kleksa” / Mr. Inkblot Academy”, “Podròże Pana Kleksa”/ “Travels of Mr. Inkblot”, “Pan Kleks w Kosmosie”/ Mr. Inkblot in Space” and “Triumf Pana Kleksa”/ “Triumf of Mr. Inkblot”. Not sure you can see all the parts in. English but it’s possible.
""Akademia Pana Kleksa" ujrzała światło dzienne w 1946 roku, publikowana przez prywatne wydawnictwo Piotra Kawczyńskiego (choć na okładce i stronie tytułowej podano "nakładem autorów"). Ciekawostką jest, że to samo wydawnictwo wcześniej udzieliło sowitej zaliczki Brzechwie i Szancerowi za napisanie Encyklopedii fantastycznej, która nigdy nie powstała. Pomimo tego, że encyklopedia nie została ukończona, Brzechwa, zmotywowany sumieniem prawniczym, postanowił dotrzymać umowy, co doprowadziło do publikacji "Akademii Pana Kleksa" w prywatnej oficynie.
"Akademia Pana Kleksa" - kontynuacje
Pan Kleks szybko stał się postacią kultową, a historia jego Akademii przeszła przez liczne wydania w Polsce i za granicą po tym, jak pierwszy nakład rozszedł się błyskawicznie. Bohaterowie i ich przygody kontynuowano w kolejnych częściach, takich jak "Podróże Pana Kleksa" (1961) i "Tryumf Pana Kleksa" (1965). W 1968 roku ukazała się kompilacja trzech wcześniejszych książek pod tytułem "Pan Kleks," która stała się kolejnym sukcesem, prezentując wszystkie poprzednie dzieła w jednym woluminie.
"Akademia Pana Kleksa" a Harry Potter
Czy możliwe jest, że J.K. Rowling czerpała inspirację do stworzenia książek o Harrym Potterze z historii Adasia Niezgódki z tytułowej akademii Kleksa? Są takie insynuacje. Pasjonaci twórczości Brzechwy dostrzegają podobieństwa między głównymi postaciami obu dzieł. Mówi się, że blizna i okulary Harry'ego są swoistym odzwierciedleniem piegów Adasia i okularów Ambrożego Kleksa. Co ciekawe, to właśnie autorka Harry'ego Pottera podjęła się tłumaczenia przygód Pana Kleksa na język angielski, dodając tym samym kolejną fascynującą warstwę związku między tymi dwoma literackimi światami."
https://www.kleksacademy.com/post/jan-brzechwa-jako-tworca-akademii-pana-kleksa-historia-powstania-ksiazki
1"Akademia Pana Kleksa" Jana Brzechwy kontra "Harry Potter" Joanne K. Rowling. Kilka lat temu znakomity rollingstonolog Daniel Wyszogrodzki (pozdrowienia, drogi kolego) zadzwonił do mnie z sensacyjną nowiną, że spadkobiercy Brzechwy zamierzają wytoczyć madame Rowling proces o plagiat. Kupiłam tę ściemę bez mrugnięcia okiem i do wieczora prowadziłam analizę porównawczą obu dzieł, z ciekawości - oraz z niejasną wizją zysków, które mogłabym wycisnąć ze sprawy jako ekspert. Ale pomijając moją naiwność, arcydzieło Brzechwy (wyd. 1946) ma kolosalny potencjał, także filmowy. Potter jest świetny, zgoda. Zębatki fabuły pozapinane jak w szwajcarskim zegarku marki Patek Philippe (Depuis 1839) - ale ile razy wzruszyliście się podczas lektury powieści lub oglądania filmu? Uruchom wyobraźnię, czytelniku, i wyobraź sobie Pana Kleksa (pedagoga doskonałego) w interpretacji Edwarda Nortona... Wystarczyłoby mu dodać cyngle, surdut, brzuszek i brodę, a reżyserię powierzyć Gusowi Van Santowi (twórca "Słonia", "Paranoid Parku" i "Obywatela Milka") - i voila. Globalna publiczność leży plackiem i łka.
http://www.dziennikteatralny.pl/artykuly/brzechwa-kontra-rowling.html
Czy faktycznie Joanne K. Rowling podjęła się tłumaczenia powieści Jana Brzechwy na język angielski? Jest to wymysł internetowego twórcy. Nie ma na ten tema ani jednego źródła. Jeśli byłaby to prawda pisarka powinna znać polski - tymczasem o niczym takim nie wiemy!
krytyka bredni nt. oskarzeń o plagiati poze sądowy:
https://creatiofantastica.wordpress.com/wp-content/uploads/2019/09/art-szymon-makuch-popkultura-pod-paragrafem.pdf