Skip to main content

Projekty w których biorą udział uczniowie naszego Liceum:

Klasa I: średniowiecze PL: Co było przed Polską - m. podstawowy


Najlepsze artykuły:




Skrót informacji (by W. Grajewski i P. Koszyk):

  • Pierwsi ludzie na ziemiach polskich
    • Praludzie.sci
      • Najstarsze ślady obecności przodków człowieka w Polsce odkryto w Kończycach Wielkich, były to ślady z ok 800 tys. tat p.n.e. (choć część naukowców podważa to znalezisko)
      • Najstarsze ślady obecności neandertalczyka na naszym terenie: 80-60 tys. lat temu (Brenna-Grabowa); najmłodsze ok. 30 tys. - góra zamkowa w Cieszynie
      • 30 tys lat p.n.e w okolicy Cieszyna mogli hipotetycznie spotkać się neardertalczycy i przedstwiciele homo sapiens (?!), na pewno przy studni trzech braci, ha ha
    • Zlodowacenia
      • w Polsce było ok. 8 zlodowaceń, 
      • największe z nich było ok. 500 tyś lat temu. 
      • Ostatnie skończyło się niedawno ok. 11 tys. lat temu. Wówczas dopiero powstał Bałtyk!
    • Sory taki mamy klimat
      • Ochłodzenie klimatu sprawia, że dochodzi do potężnej katastrofy demograficznej wśród populacji tego czasu; jedynie jedna z kilku populacji przeżywa ów trudny okres, rozwijając się w kolejnych pokoleniach (jako nasi przodkowie), pozostałe grupy wymierają
      • 25-15 tys. lat p.n.e. go apogeum  ostatniego zlodowacenia; wówczas na ziemiach dzisiejszej Polski nie było w ogóle lasów. 
    • Słonie.pl - Epoka lodowcowa miała także cieplejsze stadia, kiedy to w Polsce żyły m.in. słonie leśne. W Warszawie 6 metrów pod ziemią znaleziono szczątki słonia leśnego który żył w ok. 115 tyś. lat p.n.e. Były większe od mamutów: miały do 4,5 m wysokości i ważyły do 7 ton.
    • Hieny.pl Europejska hiena jaskiniowa była bardzo masywna - ok. cztery razy większa niż współczesne hieny afrykańskie. Jej wzrost dochodził do 1,9 metra w kłębie, a waga do 200 kg. 
    • Europejczycy epoki lodowcowej wędrowali w małych grupach liczących mniej niż 30 osób, które przemierzały olbrzymie tereny (np. z Francji do Danii)
    • Sztuka Europy środkowej
      • Najstarsza rzeźba zoomorficzna jaką do tej pory znamy to rzeźba z kości słoniowej "człowiek-lew" znaleziony w południowych Niemczech (700 km od Cieszyna), ma ok. 40 tys. lat.
      • Najstarszą znaną ceramiczną rzeźbą na świecie jest Wenus (postać bogini lub kobiety idealnej, wg ówczesnych standardów) znaleziona na Morawach (niespełna 200 km od Cieszyn), ma ok. 25 tys. lat.
    • 45 tys. lat temu do Europy napłynęła trzecia (ostatnia) fala migracji społeczności łowiecko-zbierackie Homo-sapiens, a dopiero ok. 8 tys. lat temu dotarli tu pierwsi rolnicy z Bliskiego wschodu
    • Kiedy pierwsi rolnicy rozprzestrzenili się Europy Środkowej, zatrzymali się na terytoriach, na których, ze względu na klimat i warunki glebowe ich uprawy rosły dobrze. W rezultacie przez kilka tysięcy lat istniały trwałe granice między rolnikami a łowcami-zbieraczami.
  • Teoria trzech migracji do Europy i trzech „ras” Pana Grajewskiego i genetyków
    • „Żuczki” (społeczność zbieracko-łowiecka, zamieszkująca Europę ok. 10 tys. lat temu, ich przodkowie wyparli ok. 15 tys. lat wcześniej neandertalczyka) charakteryzowały się- cieną karnacją, niebieskimi oczami, tym że żyli w niewielkich grupach do 20 os oraz tym, że byli łowcami
    • „Mrówki” (społeczność, rolnicza wkraczająca do Europy ok. 10 tys. lat temu i wypierająca „Żuczki”) były- pracowite, bylli rolnikami, uprawiali ziemię, prowadziły osiadły tryb życia, tworzyli duże społeczności ( "mrowiska":), megalityczne budowle: Stonehege, Rondele
    • „Pasikoniki”  (społeczność nomadów, wkraczająca do Europy ok. 5 tys. lat temu, która pokonała „Mrówki”, zdobywając ich samice!) - paśli konie, prowadzili koczowniczy tryb życia, gromadzili plony, przeganiali inne narody),
    • Wszystkie te grupy i ich geny mieszały się. Każdy Europejczyk ma w swoim DNA ich składnik, jednak w różnych proporcjach. Np. Słowianie i Polacy mają przewagę DNA „Pasikoników”, Włosi (szczególnie Sardyńczycy) „Mrówek”, a Skandynawowie i Bałtowie znaczną część DNA i alele „Żuczków”, stąd dominuje u nich jasny kolor włosów.
    • Geny zbieracko-łowieckie i koczownicze mamy głównie po przodkach męskich, co może oznaczać, iż albo byli atrakcyjniejsi dla kobiet, albo po prostu wymordowali część męską część populacji „Mrówek” (jak stało się najpewniej w Hiszpanii ok. 2 tys. lat p.n.e.)
  • Epoka Brązu
    • Rondele
    • ok. 3900 do 1600 p.n.e. w Krzemionkach powstaje jedna z najważniejszych w Europie kopalni krzemienia, zlokalizowano tu przeszło 2700 szybów połączonych siecią rozchodzących się promieniście chodników; „wyroby” z Krzemionek docierały na tereny oddalone od kopalń o około 660 km.
    • Megality- Grobowsce kujawskie
    • najstarszy wizerunek wozu na ziemiach na świecie, pochodzi z Polski?
  • Indoeuropejczycy
    • Indoeuropejczycy to grupa ludów posługujących się językami indoeuropejskimi, które wywodziły się z jednego prajęzyka
    • Niemal wszyscy  mieszkańcy kontynentu europejskiego mówią językami wywodzącymi się z jednego pnia indoeuropejskiej rodziny językowej.
    • Tylko 1 na 20 z Europejczyków posługuje się językami nieindoeuropejskimi
    • Ciekawym świadectwem pokrewieństwa języków europy praindoeuropejski jest wyraz *ghostis - tłumaczony jako:‘obcy, przybysz’
    • Wszystkich podrodzin językowych rodziny indoeuropejskiej jest ok. 15
    • Według niektórych teorii przyczyną wywędrowania Indoeuropejczyków z ich siedzib miałoby być zalanie Morza Czarnego w ok. 5600 p.n.e.
    • 4500 lat temu z terenów dzisiejszej zachodniej Rosji i Ukrainy napłynęli przybysze reprezentujący kulturę grobów jamowych, skolonizowali Europę
    • DNA społeczności kultury ceramiki sznurowej (Corded Ware) ujawnia, że pochodzili od koczowniczych pasterzy, którzy migrowali ze stepów Azji Środkowej.
    • Groby z europejskiej kultury ceramiki sznurowej i kultury Yamnaya w zachodniej Azji wykazują podobieństwa (pojedyńcze pochówki, kurhany). Niektórzy badacze uważają takie podobieństwa za oznaki doniosłego wpływu pasterzy Yamnaya na mieszkańcó Europy około 5000 lat temu.
    • Kurhany, w któych grzebano władców stały się z czasem symbolem wojowniczych plemion i grup indoeuropejskich, któe na czele ze swoimi wodzami podbijali świat: Grecy Mykkeńscy, Dorowie, Skandynawowie: Germanie, Wikingowie, etc.
  • Wynalazki, które pomogły Indoeuropejczykom i ich dzieciom podbić świat
    • W  ok. 3500/3700 p.n.e. na terenie dzisiejszego Kazachstanu udomowiono konie.
    • IV tys. p.n.e. - wynaleziono koło. Jego wizerunek obecny jest na mezopotamskich glinianych tabliczkach.
    • III tys p.n.e – upowszechnił się wóz, co oznaczało początek transportu kołowego, był to przełom w komunikacji i gospodarce.
    • ok. 2000 p.n.e wynaleziono rydwan, z pomocą rydwanów indoeuropejscy Hetyci podbili Wschodnią Anatolię i Syrię, tworząc królestwo
    • w ok. 1000 p.n.e ludzie uczą się dosiadać konie i zaczynają ich używać jako środek transportu
  • Mleko i podbój świata
    • Haplogrupa R1a1 (Y-DNA) występuje u połowy męskiej populacji niemal wszystkich krajów Europy Środkowej i wschodniej, ale też np. u większości mieszkańców północnych Indii. Oznacza to, iż osoby go noszące ok. 15  ts. lat temu miały wspólnego przodka, który żył na styku Europy i Azji.
    • ludzie na początku nie tolerowali laktozy, przyzwyczajali się do niej z czasem aż w końcu wiekszość ludzkości była do niej przyzwyczajona
    • Badacze twierdzą, że jest możliwe, że podobnie jak dzisiejsi Mongołowie, Yamnaya zpożywał produkty mleczne, które były sfermentowane. Jak na przykład ser i jogurt, które praktycznie nie zawierają laktozy
    • Na początku jedynymi ludzmi co tolerowali laktoze byli tak zwane "pasikoniki". Ta umiejętność dawała im przewage, ponieważ przez to że pili mleko byli wyżsi i silniejsi.
    • Przybyłe do Europy "pasikoniki", dzięki związkom z miejscowymi kobietami ze wspólnot "mrówczek" przekazali swoim następcom gen przyswajania laktozy
    • Szacuje się, że dziś ok. 60% ludności globu posługuje się tzw. językami indoeuropejskimi.
    • Starożytny jezyk indoeuropejski w uproszczonej wersji został wykorzystany w grze "Far Cry"
    • Ok. 3500 lat temu Ariowie (jeden z ludów praindoeuropejskich, spokrewniony blisko ze Słowianami) skolonizował tereny Indii. Przyniósł tam swój język, kulturę i wiarę oraz gen zapewniający możliwość picia mleka/trawienia laktozy
  • Celtowie i Germanie na Śląsku Cieszyńskim
    • Plemiona celtyckie były bardzo mobilne, czego świadectwem były ich liczne najazdy m.in. na Rzym i Grecję (na ich czele stali wodzowie o nazwie Brennus)
    • Odkrycia z Wzgórza Zamkowego w Cieszynie, potwierdzają obecność na ziemi cieszyńskiej ludności kultury puchowskiej, identyfikowanej z Celtami, a konkretnie – Kotynami.
    • I w. p.n.e. i I w n.e. na Ślasku Cieszyńskim mieszkaja plemię Kotynów. Celtów słynących z produkcji wyrobów żelaznych i złotych monet.
    • Powodem odejścia Kotynów na południe w I w. n.e. były m.in. fale nowych, silnych grup plemiennych, napływających na te ziemie z północy, z myślą, by przedostać się przez Karpaty. Migrację tę wywołali niezwykle potężni, Goci, opuszczając swe siedziby na Pomorzu Gdańskim i ruszając w zdłóż Wisły w kierunku Ukrainy. Ostatecznie w wyniku wojen markomańskich Kotynowie opuścili Karpaty, udając się do rzymskiej prowincji Dalmacji.
    • II-III w. n.e.: nad Górną Wisłą (m.in. pod Skoczowem) mieszkają plemiona germańskie Wandalów lub Lugiów, o czym świadczą ślady osadnictwa kultury przeworskiej
  • Słowianie
    • Po raz pierwszy Słowianie pojawiają sie w źródłach pisanych z nazwy w dokumentach bizantyjskich ok. połowy VI wieku
    • Prokopiusz pierwszy raz pisząc o Słowianach mówił że Słowianie są brutalni, podstępni, żyją w nędznych chatynkach i pławią się w brudzie.
    • Gdzie była Praojczyzna słowian? Ciągle toczy się na ten temat dyskusja. W grę wchodzą dwie teorie. W skrócie, albo były nią albo 1. ziemie polskie albo 2. ziemie pogranicza Białorusi i Ukrainy. Za tym, iż nie pojawili się tu nagle w VI wieku świadczyć mogą fakty:
      • Średniowieczni Słowianie bardzo się różnili pod względem budowy ciała więc musieli zamieszkiwać różne- oddalone od siebie tereny o wiele dłużej niż od V–VI wieku, gdyż ich społeczności zdążyły „zaadaptować się do lokalnych warunków środowiskowych” 
      • „biologiczna ciągłość zasiedlenia” ziem polskich (a także innych Słowian zachodnich i Słowian wschodnich) przynajmniej od czasów rzymskich obala tezę o nagłej, olbrzymiej wędrówce Słowian
    • ok. VI wieku ziemie Górnego Śląska (i Małopolski?) zamieszkiwali tzw. Biali Chorwaci 
  • Awarowie i Gołęszyce
    • Prof. Idziego Panica stawia tezę, iż początki Cieszyna mogą sięgać legendarnej daty założenia miasta – roku 810.
    • Pierwsze drewniane grody słowiańskie na naszym ternie to, m.in.. osady w Kocobędzu–Podoborze i Międzyświeciu (później także na Górze Zamkowej)
    • Od 796 roku Słowianie zaczęli się buntować przeciwko Awarom (pokonanym wówczas przez Karola Wielkiego) i budować grody obronne, by obronić się przed ich kontrakcjom.
    • Wg przekazów legendarnych założycielem Cieszyna był niejaki książę Cieszymir, a miało to miejsce około 810 roku. Rok założenia miasta uznawany dotąd za legendarny okazuje się zdaniem prof. Panica zbliżony do czasu powstawania najważniejszych grodów w regionie.
    • Być może, że grody na naszym terenie budował już wówczas związek plemienny tzw. Gołęszyców. 
    • Gołęszyce to słowiańskie plemię zamieszkujące pogranicze Śląska, Moraw i Małopolski, konkretnie Śląsk Cieszyński, Opawski i okolice Wodzisławia
  • Polecam serdecznie filmy:
    "Z otchłani pradziejów" https://youtu.be/yirPqnRtFUw?t=1192,
    Film omawia kolejno m.in. obecność na ziemiach polskich: 
    • k. Łużyckiej (ok. 15 min), 
    • Scytów (ok. 20-25 min.), 
    • k. Pomorskiej i Sarmatów (ok. 25 min.), 
    • Celtów (ok. 28-33 min.), 
    • Germanów(od 33-33 min.), w tym Wandalów i Gotów (od ok. 40 min); 
    • a także o: Hunach i wędrówkach ludów (48-50 min); pustce osadniczej (50-53); 
    • Słowianach (ok. 53 min. i dalej), w tym: pochodzeniu (od zawsze tutaj: ok. 57 min.)



5. 1. Nasi praojcowie. Prahistoria ziem polskich 

bardziej rozbudowana wersja notatki znajduje się pod adresem: https://koperlo.blogspot.com/2021/04/pradzieje.html


Skrót załączamy na końcu tejże strony: 

  
Europa podczas ostatniego zlodowacenia ok. 20,000 lat temu, kiedy to temperatura (różniąca się zledwie o  4 to 8°C od tej którą znamy z XX wieku) spowodowła olbrzymi przyrost lodowaca i jego napór ze w Skandynawii na ziemie polskie.  https://glacjoblogia.files.wordpress.com/2019/03/zlodowacenie_grubosc_lodu_mapa.png?w=837&h=523


Mini-Podsumowanie:

Łowcy zbieracze:

  • 25-15 tys. lat p.n.e. go apogeum  ostatniego zlodowacenia; wówczas na ziemiach dzisiejszej Polski nie było wogóle lasów!? 
  • Ochłodzenie klimatu sprawia, że dochodzi do potężnej katastrofy demograficznej wśród populacji tego czasu; jedynie jedna z kilku populacji przeżywa ów trudny okres, rozwijając się w kolejnych pokoleniach (jako nasi przodkowie), pozostałe grupy wymierają, zob. więcej: 
    • https://arstechnica.com/science/2016/02/there-was-a-massive-population-crash-in-europe-over-14500-years-ago/; 
    • https://horizon-magazine.eu/article/ice-age-europeans-roamed-small-bands-fewer-30-brink-extinction.html
  • Europejczycy epoki lodowcowej wędrowali w małych grupach liczących mniej niż 30 osób, znaczna część z takich wspólnot (rodów?) wymarła.  
    • Przez co wszyscy jesteśmy ze sobą spokrewnieni (!?)
  • Ostatnia epoka lodowcowa zdziesiątkowała populację człowieka w Europie.
  • Historia człowieka w pradziejach to złożony obraz powodzeń i niepowodzeń, a nie zwykły zapis sukcesu.
  • Jak wyglądało życie ówczesnych społeczności: 
  • n iwielkie grupy (ok. 20-30 osób) mogły przemieszczać się po bardzo dużych obszarach, obejmujących całą Europę 
    • W rezultacie genomy zsekwencjonowane od łowców-zbieraczy z Węgier i Szwajcarii między 14 000 a 7 500 lat temu są bardzo zbliżone do okazów z Danii lub Szwecji z tego samego okresu.
  • Czy neandertalczycy żyli obok przedstawicieli Homo sapiens? Prawdopodobnie tak.

Pierwsi rolnicy:

  • przywędrowali do Europy południowej ok. 10 tys. lat temu (8000 p.n.e.). 
  • Minęło niemal trzy tysiące lat nim dotarli na ziemie polskie 
  • rewolucja neolityczna rozpoczęła się w Europie wraz z migracją z Bliskiego Wschodu
  • nowe grupy ludności przyszły do Europy z  terenów dzisiejszyej Turcji
  • były to grupy ludności o zupełnie odmiennym od dotychczasowego sposobie gospodarowania. 
    • Nie opierał się on już na łowiectwie i zbieractwie, a na uprawie roli i hodowli zwierząt, 
  • na ziemie Polski wspólnoty te dotarły zza Karpat, stało się to ok. 7500 lat temu
  • dawne sposoby przetrwania (łowiectwo i zbieractwo) stanowiły jeszcze długo ważny, dodatkowy sposób zdobywania pożywienia.
  • Odlesienia terenu pod przyszłe uprawy dokonywano przez wypalanie całej roślinności. 
  • Najstarsi rolnicy uprawiali ziemię za pomocą drewnianych motyk, ale już w środkowym neolicie wynaleziono radło, które umożliwiło uprawę większych i wyżej położonych pól. W
  • ysiewano kilka rodzajów zbóż: pszenicę, jęczmień, proso i być może żyto. Znany był także pionowy warsztat tkacki (wykorzystywano len i wełnę).  http://krzemionki.pl/o-krzemionkach/kopalnie/


Akt I: Epoka kamienia. Nasze Stonehege, wozy i ...

  • Najważniejsze kultury archeologiczne w neolicie [to:] 
    • Kultura ceramiki wstęgowej rytej, 
    • kultura lendzielska
      • twórcy tzw. rondeli
    • kultura pucharów lejkowatych, 
      • twórcy megalitów, tzw. Grobowców kujawskich
    • kultura amfor kulistych, 
    • kultury ceramiki dołkowo-grzebykowej, 
    • kultury ceramiki sznurowej 
    • kultury pucharów dzwonowatych." 
    • zob.: https://archeologia.com.pl/category/epoka/neolit/


 

W Polsce mamy obiekty przypominając Stonehage, starsze od niego o blisko 2 tysiące lat? Megality w Stonehenge (czyt. stołnhendż), Wielka Brytania; Wikimedia Commons, licencja: CC BY-SA 2.0
https://www.historiasztuki.com.pl/strony/000-00-KANON_LID.html

A) Słyszałeś o śląskich rondelach sprzed 7 tys. lat?


Nawet 7 tysięcy lat mają pozostałości kilkudziesięciu tajemniczych obiektów kultowych, które odkryto na ziemiach zachodniej Polski (m.in. w okolicach Cedyni i Raciborza na Śląsku). Obiekty, ze względu na swój okrągły kształt nazywana rondelem, miały często ponad 100 metrów średnicy, przypominając Stonehage, od którego były o blisko 2 tysiące lat starsze (o ok. 2500 lat wyprzedały równiez m.in. od egipskiej piramidy Cheopsa!) 

  

LIteratura i źródła fotografii: Zob.: Super EkspresTwoja HistoriaNauka w Polsce
a) Rondele: Rondele. Wielka zagadka sprzed 7000 lat; trailer (wystarczy) https://youtu.be/jS2X5ZfFyLI?t=2; dla pasjonatów pełny film: https://vod.tvp.pl/filmy-dokumentalne,163/rondele--wielka-zagadka-sprzed-7000-lat,385304

  • Rondele budowali potomkowie najstarszych społeczności rolniczych, powstały one tuż po upadku tzw. kultury ceramiki wstęgowej rytej
  • "Na jednym z pól pod Oławą ujrzeliśmy kręgi w zbożu. Nie są one jednak dziełem kosmitów ani istot nadprzyrodzonych. Jest to pozostałość monumentalnej konstrukcji drewniano-ziemnej, wznoszonej z mozołem, przy użyciu prostych narzędzi, przez nieznającą metalu społeczność z młodszej epoki kamienia" -dr Mirosław Furmanek Uniwersytetu Wrocławskiego.
  • społecznością z kręgu kultury lendzielskiej przypisuje się większość rondeli, w tym m.in. ten który powstał koło Raciborza (5 tys. lat p.n.e.) zbudowała okazały rondel, owalny obiekt obronny o średnicy 160 metrów, którego pozostałości odkryto w Piotrowicach Wielkich, położonych zaledwie 60 kilomtetrów od Cieszyna! Podobnych obiektów jak ww. odkryto dotąd kilkanaście, m.in. na Górnym i Dolnym Śląsku.
  • Czym były owe „rondele”?
  • Są to najstarsze przykłady monumentalnej architektury w Europie, określane najczęściej mianem centrów ceremonialnych lub świątyń. To zagadkowe okręgi z czasów neolitu, o które wciąż spierają się naukowcy. Mogło być miejscem pogańskich kultów i rytuałów, obserwatorium astronomicznym, a nawet... neolityczną galerią handlową.
  • Rondele składały się z konstrukcji drewniano-ziemnych o charakterze obronnym, a więc jednego lub kilku rzędów palisad i rowów.  
  • Ich średnica wynosiła zazwyczajponad 100 metrów (wahając się od 35 do 150 m). Do wnętrza obiektu wiodły najczjczęściej cztery bramy. Wnętrze z reguły było niezabudowane… 
  • "Najprawdopodobniej za zasłoną palisad odbywały się zróżnicowane obrzędy i rytuały. To specjalne miejsce w ówczesnym krajobrazie przyczyniało się do wzmacniania tożsamości i integracji grupowej, przekazywania wartości i wzorców zachowań oraz utrwalania pamięci społecznej" - sugeruje dr Furmanek. 
  • Jak dodaje, nie można wykluczyć, że wejścia do kompleksu pełniły jednocześnie funkcje związane z obserwacjami astronomicznymi. Co oznacza, że całe założenie mogło być gigantycznym kalendarzem.
  • Miejsce to nie pełniło funkcji obronnych, "choć nie można wykluczać, że okoliczni mieszkańcy mogli się chronić za fortyfikacjami podczas zagrożenia" - zaznaczył naukowiec. - "W rzeczywistości funkcja rondeli była złożona i zapewne łączyła w sobie wszystkie te interpretacje".
    • Jak budowano Rondele?
    • Wyobraźmy sobie "nieduży" Rondel o średnicy około 50 m, w formie wału o konstrukcji z dębowych pali tworzących szkielet wypełniony gliną i osłonięty od góry dachem
    • Otaczał ją głęboki rów o przekroju w kształcie litery V o głębokości około 2-3 m i szerokości w górnej części około 3,5–4 m,
    • W wale oraz otaczającym rowie znajdują się trzy przerwy, które były kiedyś bramami wejściowymi, ale też otworami, przez które o określonej porze roku wpadały promienie słoneczne wyznaczając daty świętowania i nadając ceremoniom dodatkowej, kosmicznej mocy.
    • to ogromny, nawet według współczesnych kryteriów obiekt ceremonialny,
    • stworzenie rondela wymagało:
      • ścięcia co najmniej 500 solidnych drzew,
      • dostarczenia około 800 ton gliny
      • wykopania kilkuset metrów rowu
      • wszystko to przy pomocy kamiennych i kościanych narzędzi!
    • Czytaj więcej: https://ug.edu.pl/news/pl/1690/tajemnicze-rondele-odkrycia-archeologiczne-badaczy-z-ug

     


    B) Megality nad Wisłą

    Gdy Sumerowie i Egipcjanie męczyli się z stworzeniem pisma, my nie mieliśmy do tego głowy bo "woziliśmy się" po okolicznych Mega (-litowych) atrakcjach, w tym jednej z największych na świecie kopalni!

    Polskie megality z czasów, gdy nikt nie słyszał jeszcze o wynalazkach Sumerów, piramidach czy Stonehenge, czyli: Kujawskie grobowce, świętokrzyscy górnicy (i krakowscy wozacy) sprzed 5 tysięcy lat. 


      

    Megaliy
    • Na terenie północnej Polski znajduje się kilkaset zagadkowych mentarzysk i obiektów megalitycznych sprzed ok. 5 tys. lat. Kilkadziesiąt z nich ma formę wydłużonych nasypów o kształcie wydłużónego trójkąta, jak gdyby ostrza włóczni (o długości 50-100 metrów), którego boki zabezpieczono głazami o wadze wielu ton. Jak zdołano przetransportować wielotonowe głazy? Jak i dlaczego powstały obiekty? Kto je zbudował?
    • Największe z megalitów mają 100-150 metrów, czoło o szerokości 10 m, zaś wysokości około 4–5 metrów, zabezpieczone np. ośmioma głazami ponad 1,5-metrowymi. Zaraz za nimi znajdowały się komory: "świątynna" i grobowa, w której chowano szczątki "bohatera" lokalnej społeczności.  
    • "Polskie ziemie skrywają tajemnice na miarę Stonehenge. Specjaliści cywilizację jaka wytworzyła się na polskich ziemiach około 6000 lat temu nazwali od kształtu zachowanych naczyń - kulturą pucharów lejkowatych. Jej największą tajemnicą są najstarsze zachowane na powierzchni zabytki na ziemiach polskich – megality. Megality to monumentalne budowle zbudowane z ziemi i kamienia o długości dochodzącej nawet do 150 metrów. Jednak w przeciwieństwie do kamiennych kręgów z południowej Anglii, które przyciągają turystów z całego świata w Polsce wie o nich zaledwie wąska grupa naukowców. [Tymczasem] (...) Jest to część europejskiego dziedzictwa, które powinniśmy promować nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Jest to część naszej zamierzchłej kultury, którą należy przybliżyć polskiemu społeczeństwu, jest ona jemu praktycznie nieznana. Przecież najstarszy na ziemi zachowany wizerunek wozu z Bronocic pod Krakowem, i wiążąca się z tym wiedza wprawiają w osłupienie..." Wprowadzenie do prezentowanego niżej filmu...
    • Więcej o kulturze pucharów lejkowatych, np.: https://pl.wikipedia.org/wiki/Kultura_puchar%C3%B3w_lejkowatych
    • Zob.: https://historiamniejznanaizapomniana.wordpress.com/2015/02/24/polskie-piramidy-starsze-niz-egipskie/; https://www.maie.lodz.pl/pl/aktualnosci/projekt-zrodla-archeologiczne-w-rejonie-parku-kulturowego-wietrzychowice-cz-iii/
    Na zajęciach oglądamy pierwsze 15 minut filmu, pt.: Megality ( https://youtu.be/DORM3KxSbc4?); 

    a następnie fragment o innowacyjności; ludzie podobni do nas (54:25: https://youtu.be/DORM3KxSbc4?t=3260), mniej ważne; https://youtu.be/DORM3KxSbc4?t=3211: wóz, rzemiosło, Tkactwo, wołki; 

    Podsumowanie: https://youtu.be/DORM3KxSbc4?t=3647


    Zadanie domowe: Kultura pucharów lejkowatych, twórcy pierwszej cywilizacji na ziemiach polskich?

    Zobacz fragment filmu (od ok. 35 do 55 minuty: https://youtu.be/DORM3KxSbc4?t=2299 i odpowiedz jednym zdaniem na każde z pytań (łącznie wystarczy 6 zdań):

    1a). Opisz jak archeolodzy zrekonstruowali mieszkańca/mieszkankę ziem polskich sprzed 4,5 tys. lat (napisz np. Czy da się na podstawie wykopaliska odtworzyć pigmentację, od której zależy np. kolor włosów?) 

    1b) Gdybyś był policyjantem, jaki rysopis umieściłbyś w kartotece? 

    2a). Jaki "list z przeszłości" sprzed 5 tys. lat odnalazł i zinterpretował prof. Kruk? 

    2b) Dlaczego to osiągnięcie spektakularne na skalę światową (W czym mieszkańcy ziem polskich wyprzedzili mieszkańców najwyżej rozwiniętej cywilizacyjnie Mezopotamii?!)

    3a). Jak duże były kopalnie krzemienia w Krzemionkach k. Ostrowca Świętokrzyskiego (np. długość korytarzy?) 

    3b) Dlaczego "nasz" Krzemień pasiasty był towarem niezwykle cennym i poszukiwanym, nawet na terenach odległych o kilkaset kilometrów od kopalń?


    W Krzemionkach można dziś zwiedzać ok. pół kilometrowy odcinek kopani sprzet tysięcy lat! https://swiatowedziedzictwo.nid.pl/wpis/krzemionki/


    Chronologia

    • ok. 4000 p.n.e. Odkrycia i wynalazki:
      • wynalezienie koła w Mezopotamii (?); tamże początki warzenia piwa 
      • Egipt: pierwsze łodzie żaglowe na Nilu, początek obróbki miedzi
      • hodowla owiec dla pozyskania wełny na Bliskim Wschodzie
      • udomowienie konia na stepach dzisiejszej Ukrainy
    • ok. 3900 (do 1600 p.n.e.) w Krzemionkach, pomiędzy górami świętokrzyskimi a Wisłą powstaje jedna z najważniejszych w Europie kopalni krzemienia (największa na świecie neolityczna kopalnia komorowa?): Zlokalizowano tu przeszło 2700 szybów połączonych siecią rozchodzących się promieniście chodników; „wyroby” z Krzemionek docierały na tereny oddalone od kopalń o około 660 km! http://krzemionki.pl/o-krzemionkach/kopalnie/2/
    • ok. 3750 p.n.e. – początek okresu Uruk w Mezopotamii. Mniej więcej w tym czasie do Mezopotamii przybył lud o niewyjaśnionym pochodzeniu, zwany Sumerami. Wytworzyli oni w późniejszym okresie miejską cywilizację. Zanim jednak do tego doszło, zamieszkiwali w osadach, trudniąc się rolnictwem. 
    • ok. 3500 p.n.e. - na obszarze Sumeru rozwijały się państwa-miasta (Ur, Uruk, Lagasz); Egipt: powstały pierwsze miasta, obróbka miedzi, Egipcjanie zaczynają budować pierwsze łodzie żaglowe
    • ok. 3500 pne - powstaje waza/wóz z Bronocic - czyli powstaje niemal równocześnie z pismem Sumerów (ściśle zaś - nieco wcześniej)! http://www.bronocice.dzialoszyce.info/waza.htm
    • ok. 3500 p.n.e. - w dzisiejszych wioskach: Wietrzychowice, Sarnowo i Gaj Stolarski, itd. powstają megality: grobowce kujawskie, więcej: https://pl.wikipedia.org/wiki/Wietrzychowice_(wojew%C3%B3dztwo_kujawsko-pomorskie)
    • ok. 3500/3700 p.n.e. - na terenie dzisiejszego Kazachstano udomowiono konie; ludy indoeuropejskie dzięki poslugiwaniem się końmi i rydwanami bojowymi dokonują ekspansji
    • 3400 p.n.e. - uznaje się za początek epoki brązu w krainie żyznego Półksiężyca (w Egipcie i na Bliskim Wschodzie), w Europie Południowej granicą jest: 2800 p.n.e.; na terenach dzisiejszych wschodnich Niemiec i zachodniej Polski: 2200 p.n.e. Koniec epoki brązu przypada na lata 1000–700 p.n.e.
    • około 3500 p.n.e. Odkrycia i wynalazki:
      • zastosowanie koła garncarskiego w regionie Indusu, a niebawem w Mezopotamii. 
      • zastosowanie pierwszych pojazdów kołowych w Europie Środkowej (Polska)
      • pojawienie się pisma klinowego w Mezopotamii (około 3400 p.n.e. – najwcześniejsze hieroglify w Egipcie)
    • ok. 2900 p.n.e. - powstają najstarsze obiekty w Stonehenge


    Indoeuropejczycy skąd się wzięli? (skrót info)

     

    Obecnie w nauce preferowana jest tzw. hipoteza kurhanowa, zakładająca, że Praindoeuropejczyków należy identyfikować z kulturami kurhanowym z terenu stepu nadczarnomorskiego, nadkaspijskiego i przedgórza Kaukazu.

    Rozprzestrzenianie się znajomości rydwanów. W dużej mierze tożsame z ekspansją kultury Yumaya i języków indoeuroejskich w Europie i Azji Środkowej. 

     


    • "Za najstarszą kulturę indoeuropejską uznaje się kulturę Bug-Dniestr, powstałą na terenach stepowych ok. 6300 p.n.e. 
    • Według niektórych teorii przyczyną wywędrowania Indoeuropejczyków z ich siedzib miałoby być zalanie Morza Czarnego. Według tzw. teorii Ryana-Pitmana miało to miejsce ok. 5600 p.n.e. Zalane zostały duże obszary (dzisiaj znajdujące się pod wodą), co miało spowodować masową migrację rolników z tych terenów
    • Jako pierwsza na terenie Ukrainy i Rmunii powstała ok. 4200 p.n.e. kultura Cucteni-Trypole (najprawdopodobniej indosłowiańska - R1a1) oraz tzw. krąg kultur naddunajskich, a także kultura ceramiki sznurowej, która przeniknęła do Skandynawii. 
    • Równocześnie (w sensie terytorialnym) nastąpiła najprawdopodobniej migracja rolników z Anatolii. 
    • Pierwszymi kulturami na terenie Europy były kultura Vinca (znana z wynalezienia pisma), kultura starczewska oraz kultura lendzielska. 
    • Kolejna fala miała miejsce w latach 4000-2000 p.n.e. i była już kentumowa. Wywodzi się ona od kultury majkopskiej - na północ od Kaukazu (choć mogła ona nie mieć związku z Indoeuropejczykami), następnie przeszła przez północ Turcji, później przez Bałkany. Była to tzw. grupa pre-celtycko-italijska. Z niej powstał m.in. krąg kultur mogiłowych, później kultur pól popielnicowych". 
    • "Są dwie główne koncepcje praojczyzny – Urheimat – Indoeuropejczyków. 
    • Pierwsza łączy ich z archeologiczną kulturą grobów jamowych (tzw. "Yamna") i lokalizuje na stepach obecnej płd. Rosji i Ukrainy. 
    • Druga ekspansję języków IE łączy z postępem neolitycznego rolnictwa, a początki lokalizuje w Anatolii.
    • Zob., np. w Tarace: Indoeuropejczycy: pasikoniki czy mrówki? 
    • Możliwy jest wariant pośredni, gdzie język pra-IE byłby używany na Bałkanach i w basenie Morza Egejskiego; pośrednio świadczy o tym największe w starożytności zróżnicowanie języków IE w tym rejonie".
    • "Indoeuropejczycy mówią nie tylko pokrewnymi językami, ale są ze sobą spokrewnieni także kulturowo i etnicznie, a w zamierzchłych czasach zamieszkiwali wspólne terytorium i stanowili jeden lud mówiący wspólnym językiem, posiadający wspólny światopogląd, wspólną religię i mitologię. Wyrastające z jednego pnia ludy indoeuropejskie – mimo wyraźnych różnic – zachowały do dziś wiele wspólnych elementów wyrastających z tej pierwotnej jedności. (...) Haudry podkreśla, że badania nad Indoeuropejczykami oznaczają tworzenie wiedzy najbardziej prawdopodobnej, nie jedynej prawdziwej". 

    Genetyka w służbie historii

    • Zagadka połączenia języki indoeuropejskich związana jest z zagadką badań genetycznych nad haplogrupą R1 męskiego chromosomu Y (tzw. Y-DNA). 
    • Okazuje się, że większość osób posiadająca tę haplogrupę, mówi dziś którymś z języków indoeuropejskich. 
    • Poszukiwana jest praojczyzna populacji mówiącej pierwotnym językiem praindoeuropejskim. W kwestii tej wypowiadali się już zarówno językoznawcy, jak i archeolodzy, a obecnie czynią to także genetycy. 
    • Dzięki badaniom DNA wiemy, iż ok. 5 tys. lat temu były nią stepy nadczarnomorskie.

    • przykład: Haplogrupa R1a1 (Y-DNA), za https://pl.wikipedia.org/wiki/Haplogrupa_R1a1_(Y-DNA)
    • Haplogrupa R1a1 (Y-DNA) występuje u połowy męskiej populacji niemal wszystkich krajów Europy Środkowej i wschodniej, ale też np. u większości mieszkańców północnych Indii. Oznacza to, iż osoby go noszące ok. 15  ts. lat temu miały wspólnego przodka, który żył na styku Europy i Azji!
    • Chromosom Y dziedziczy się tylko w prostej linii od ojca, dziada, pradziada itd. Ten, u kogo po raz pierwszy wystąpiła haplogrupa R1a1, jest w 100% praojcem każdego mężczyzny, który posiada R1a1. R1a1 powstała w ewolucji ludzi tylko jeden raz u tylko jednego człowieka. Wszyscy posiadacze R1a1 to jego potomkowie w linii ojcowskiej.
    • Mutacja tworząca R1a1 powstała u osoby zamieszkującej ok. 15 tys. lat temu okolicach Ukrainy, Północnego Kaukazu lub Azji Środkowej (w czasach maksimum ostatniego zlodowacenia).
    • Badzacze (zespół Semino)  wykazaali związek R1a1 z kulturą grobów jamowych.
    • wśród niektórych ludów słowiańskich: tj. ok. połowy populacji Serbów Łużyckich, Polaków, Białorusinów, Rosjan; ok. 40% Ukraińców, Litwinów oraz Łotyszy oraz ćwierci Węgrów, Estończyków i Norwegów oraz 1/5 Szwedów i Niemców. 
    • Wynika stąd bliskie pokrewieństwo dużej części społeczności słowian, germanów i ludów bałtyjskich 
    • wszystkie mają wysoką częstością występowania haplogrupy R1a: (40%)
    • w genetyce haplogrupa występująca w męskim chromosomie Y. W Europie występuje najczęściej (??
    • Poza Europą R1a występuje najczęściej wśród mieszkańców: 
      • Indii Północnych (48–73%) 
      • Azji Środkowej: irańskojęzycznych Iszkaszimów (68%), Tadżyków (30%) i Pasztunów (40–45%), ludów turańskich: Kirgizów (63%) i Ałtajczyków (38–53%). 
      • W Indiach haplogrupa R1a1 jest spotykana zarówno wśród populacji najwyższych kast (około 45%, wśród braminów w Uttar Pradesh, Biharze ponad 60%, Bengalu Zachodnim ponad 70%)


     

    Polecam tekst: 

    • http://www.taraka.pl/indoeuropejczycy_pasikoniki_mrowki_1
    • O Indoeuropejskiej wizji świata: https://wrehds.wordpress.com/tag/indoeuropejczycy/
      • czterem poziomom związków opartych na umowie (rodzina, wieś, klan, plemię).
    • https://pl.wikipedia.org/wiki/Ekspansja_j%C4%99zyk%C3%B3w_indoeuropejskich
    • http://www.histurion.pl/historia/starozytnosc/starozytnosc_ogolnie/indoeuropejczycy/2.html
    • https://en.wikipedia.org/wiki/File:R1a_origins_(Underhill_2010)_and_R1a1a_oldest_expansion_and_highest_frequency_(2014).jpg
    • https://www.mrog.org/1118/paradoks-liczby-przodkow-czyli-ubytek-przodkow

    Akt II: epoka brązu. Gdy Rzymianie budowali miasteczko na siedmiu wzgórzach; za siedmioma lasami powstawały niezwykłe grody na jeziorach, jak ten w Biskupinie...



    https://medievalheritage.eu/pl/strona-glowna/zabytki/polska/biskupin-grod/





    Biskupin - 35 tys. dębów - dla setki rodzin "łużyczan"
    Złoża torfu, odcinając dostęp tlenu, zakonserwowały pozostałości bardzo osady sprzed aż 2,7 tys. lat! Osada istniała stosunkowo krótko (ok. 200-lat?), zniszczona prawdopodobnie prez najazd koczowników. Jednak jej rozmach do dziś zachwyca! Naukowcy tak się zachwycili przypadkowym odkryciem Biskupina przez miejscowego nauczyciela Walentego Szwajcera, że postanowili zrekonstruować gród. Dziś można zobaczyć nie tylko to, jak ludzie dawno temu mieszkali, ale też co robili, jedli.

    kultura łużycka, archeol. kultura epoki brązu i wczesnej epoki żelaza (XIV–IV w. p.n.e.), w maks. zasięgu zajmująca rozległe tereny środkowej Europy (prawie całą Polskę, Wołyń, część Słowacji, Moraw, Czech, Saksonię i Brandenburgię); (...) upadła m.in. na skutek najazdów scytyjskich i ekspansji kultury wejherowsko-krotoszyńskiej; etnicznie była prawdopodobnie niejednolita (część wschodnia mogła być prasłow.; Górny Śląsk mogli zamieszkiwać Ilirowie;) była odłamem kultur pól popielnicowych. Nazwa pochodzi od Łużyc — miejsca znalezienia pierwszych cmentarzysk tej kultury. https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/luzycka-kultura;3935484.html


    "Osadnictwo okolic Biskupina [rozwinęło się dopiero we wczesnej epoce żelaza, w ostatniej fazie istnienia kultury łużyckiej] (...) w skład której wchodziły plemiona o trudnym do ustalenia pochodzeniu etnicznym, pobliskie ziemie zaczęły być intensywniej kolonizowane. Poszczególne rody, przebywające początkowo w rozproszeniu, na skutek wzmożonego rozwoju sił wytwórczych, zwłaszcza hodowli udomowionych zwierząt i rolnictwa, doszły do takiego stopnia rozwoju, który umożliwił wprowadzić ich ustrój plemienny na wyższy stopień organizacji, który umożliwił zbudowanie wspólnym wysiłkiem wielkiego osiedla obronnego.

    Na podstawie badań dendrochronologicznych drewnianych elementów ustalono, iż gród biskupiński powstał najprawdopodobniej w 738 roku p.n.e.  i zasiedlony był przez kolejnych 150 lat w dwóch fazach użytkowania. Jego ludność trudniła się rolnictwem (pszenica, jęczmień, proso, groch, wyka, bób, rzepa, len, soczewica, mak), rybołówstwem, hodowlą zwierząt domowych (świnie, niewielkie wąskorogie bydło, owce, kozy, nieduże konie, trzymano również psy), zbieractwem i rzemiosłem. Druga, nieco mniejsza, ale także obronna osada funkcjonowała dłużej, a jej koniec związany był z pożarem, być może spowodowanym przez najazd Scytów. Problemem z powodu którego zaniechano odbudowy mogło być podniesienie się poziomu wód w jeziorze lub powtarzające się powodzie, związane z wycinką znacznych obszarów lasów." https://medievalheritage.eu/pl/strona-glowna/zabytki/polska/biskupin-grod/


    [Dziś:] W Biskupinie hoduje się koniki polskie, które wywodzą się od tarpanów, kozy, owce wrzosówki i czerwone bydło, czyli zwierzęta, które przed wiekami wykorzystywali mieszkańcy osady. Uprawia się też ówczesne zboża: pszenicę orkisz i pszenicę zbitą - gatunki dziś niemal zapomniane. Na biskupińskich polach rośnie też lnianka, z której robi się olej rydzowy, oraz bób celtycki, mniejszy krewniak współczesnego bobu. Uprawa odbywa się starymi metodami, bez mechanicznych narzędzi.


    Zwiedzanie Biskupina najlepiej zacząć od rezerwatu archeologicznego. Zobaczymy odtworzone obozowisko łowców, małe osiedle obronne z czasów kultury łużyckiej, wioskę wczesnych Piastów oraz kwatery archeologii doświadczalnej z uprawami roślin i hodowlą zwierząt.


    Największą gratką jest jednak wielkie osiedle obronne otoczone wysokim ogrodzeniem z drewnianych pali, do którego prowadzi wejście z charakterystyczną wieżą. W grodzie stoi 13 rzędów ciasno upakowanych długich domów. Do budowy osady, która trwała kilka lat, zużyto kilka tysięcy metrów sześciennych drewna.




    776 p.n.e. – pierwsze odnotowane Igrzyska Olimpijskie w Grecji (Olimpia)
    753 - legendarne założenie Rzymu
    ok. 748-722 p.n.e. -  budowę grodu w Biskupinie (ścięto drzewa dębowe)
    w tym czasie na świecie:
    VIII wiek p.n.e. - najważniejszewydarzenia tego okresu:
    • Homer tworzy Iliadę i Odyseję
    • w architekturze greckiej pojawiły się dwa porządki: dorycki i joński
    • Grecy przejmują alfabet fenicki
    • początek kultury halsztackiej, celtyckiej epoki żelaza w centralnej Europie
    600 p.n.e. - Osada w Biskupinie została zniszczona (wyniku walk międzyplemiennych?). 



    "Pierwsze społeczności rolnicze pojawiły się na Śląsku Cieszyńskim dopiero w IV tysiącleciu p.n.e. i związane są z późną kulturą lendzielską. Pozostałości po niej odnaleziono na trzech stanowiskach archeologicznych tj. Krasnej, Gumnach i Kisielowie. Nieliczne są znaleziska z epoki brązu a ziemie obecnego Księstwa Cieszyńskiego pełniły wówczas raczej rolę komunikacyjną.

    Zmiana nastąpiła pod koniec tej epoki i na początku epoki żelaza, kiedy powstała sieć osadnicza kultury łużyckiej. Powstały wtedy osiedla w Kocobędzu (tzw. Stary Cieszyn), na Górze Zamkowej w Cieszynie, na Tule i w Wędryni. Okres przedrzymski cechują tutejsze osadnictwo wpływy kultury puchowskiej. Pojedyncze znaleziska z okresu rzymskiego świadczą o przebiegu szlaków handlowych, a ślady dużych osad z tych czasów odnaleziono w Łazach i Kowalach". http://principatusteschinensis.blogspot.com/p/historia.html


    Akt III: epoka żelaza. W czasach Imperium Romanum to tu rodzi się żelazo, czyli Celtowie, Germanie i Słowianie nad Olzą i Wisłą...

    Niektórzy kronikarze zgodnie z opowiadaczami ludowemi mniemaja, że wówczas okolica ta była lasami pokryta i bezludna. Ze wonczas było więcej lasów, to rzecz oczywista; ale o bezludności nie może być mowy. Dawno przed mniemanóm założeniem Cieszyna, bo w pierwszym wieku po nar. Chr., rzymski pisai z Tacyt umieszcza w tych stronach lud Gotynów, i powiada: ,,źe ci Gotyni składali daniny Sarmatom i Kwadom, i co najsromotniejsza, źe nawet żelazo kopia. Przy tem tenże pisarz dodaje: ,,źe w tych stronach niewiele równego pola, a krajowcy najwięcej po wierzchołkach gór i w lasach osiedli. — Mamy więc historyczne świadectwo o dawnem osiedleniu tutejszej okolicy. Niektórzy pisarze chcieli tychże Gotynów dla podohności nazwiska po­czytać za Gotów, dawny [germański] naród wojowniczy. Jest to zupełnie nieprawdopodobnem. Gdy Tacyt wyraźnie mówi, źe Gotyni kopali żelazo i zapewne także kuli (...). Jako ludzie kopiący i kujący żelazo, widocznie zwali się ,,Kutni" to jest ,,kuźnicy" (...) Ze wzmianki Tacyta wnosić też możemy, źe już blisko 2000 lat temu w okolicy tutejszej znany był przemysł żelazny, jaki dotąd istnieje. Niezawodnie ci kuźnicy dostar­czali swojich wyrobów sąsiednim narodom, i nawet im temi wyrobami opłacali daninę, będąc z niemi w po­litycznym związku. Trudno tylko pojąć, dla czego Tacyt poczytuje Gotynom kopanie żelaza za rzecz sromotna. Oprócz kuźników, inni krajowcy, mieszkający po gó­rach i lasach zapewme zajmowali się pasterstwem i uprawa roli. Było więc już w pierwszym wieku po Chr. zaludnienie w naszej krajinie, a zapewne jeszcze wcześniej.

    Ile prawdy jest w powyższych, zapisanych  stwierdzeniach Pawła Stalmacha, wybitnego cieszyńskiego działacza narodowego i redaktora "Gwiazdki Cieszyńskiej"? Może to zaskakiwać zważywszy, iż pisał je jeszcze w XIX wieku, gdy nikomu nie śniły się na tym terenie badania archeologiczne, ale okazuje się, iż miał on .. rację. Współczesna naukapotwierdza obecność plemienia zwanego Kotynamina ziemi cieszynskiej w I w. n.e. ! Kim był ów, zagadkowy lud, włądający kunsztem wyrobu żelaznych? Czy  to przodkowie Słowian, jak mniemał Stalmach? Otóż tutaj pragnienie serca Stalmacha (ale nie tylko jego - w tym samym czasie również henryk Sienkiewicz popularyzuje prasowiańskie plemię Lugiów w swoim "Quo Vadis") wprowadziło go na manowce. Kim więc byli ów Kotyni? Najpewniej plemieniem celtyckim, otoczonym możem plemion germańskich i pobratymczych, połączonych różnymi politycznymi związkami. 

    Historycy rzymscy i greccy z rzadka interesowali się terenami na północ od Karpat. Wyjątkiem był m.in. Ptolemeusz , który pisał m.in.: "Zamieszkują Sarmację ogromne ludy: Wenedowie wzdłuż całej zatoki Wenedyjskiej. [...] Z mniejszych ludów siedzą w Sarmacji Gytonowie koło rzeki Vistuli". I chociaż ta wzmianka o rzece Wiśle jest bardzo konketna, to to już np. pojęcie Wenedów jest do dziś niejasne (w późniejszym czasie było utożsamiane ze Słowianami: co do  masowej wyobraźni Polaków wprowadził Juliusz Słowacki poematem „Lilla Weneda”), inne zaś w źródłach pojawiają się zniekształocne. Pod pojęciem Gytonów badacze doszukują się germańskich Gotów. 

     
    Tacyt pisał: „Wstecz patrząc, widzimy Marsygnów, Kotynów, Osów i Burów, którzy z krajem Markomanów i Kwadów od tyłu graniczą” (...) Z tych Marsygnowie i Burowie językiem i trybem życia mocno przypominają Swebów. O Kotynach świadczy ich język galicki [celtycki]"
    https://gallica.bnf.fr/ark:/12148/btv1b59638215

    Pierwszych wiekach przed naszą erą i naszej ery ziemie polskie były mieszaniną antycznych, mocno zagadkowych ludów; które dziś staramy się przyporządkować do różnych kultur archeologicznych, gupowanych zależnie od odkrywanych pozostałości. Przez kilka stuleci istniała tu kultura przeworska, utożsamiana ze znanym Rzymianom zagadkowym plemieniem Lugiów (to ci od sienkiewiczowskiego Quo Vadis - z Lugiów mieli pochodzić : piękna Ligia i atletyczny Ursus) lub germańskimi Wandalami. Obok nich funkcjonowały inne, np. kultura wielbarska, pod którą ukrywają się najpewniej Goci - wędrujący ze Skandynawii wzdłuż Wisły w kierunku Ukrainy. Tereny górskie - Sudety i Karpaty zamieszkane były w tym czasie przez grupy ludów celtyckich, które tworzyły kulturę puchowską, utożsamianą właśnie z Kotynami. 

    2000 lat temu, na przełomie er, na przestrzeni około 800 km, a zwłaszcza pomiędzy Łysogórami a Wisłą dawni mieszkańcy tych ziem, nazywani przez historyków rzymskich Lugiami, wydobywali i przetwarzali znajdujące się tu złoża rud żelaza. Rudę eksploatowano nie tylko powierzchniowo, ale również przy pomocy chodników i szybów górniczych, których ślady odnaleziono w Rudkach, koło Nowej Słupi. Czy kopalnie żelaza istniały już wtedy na Ślasku Cieszyńskim? Niewykluczone!

    Kim byli Lugiowie? Tego dnie wiemy. Dawniej przypuszczano, iż mogli być bezpośrednimi przodkami Słowian; dziś część badaczy określa ich jako konfederację plemion celtycko-germańskich ( etymologia nazwy mogła pochodzić np. od celtyckiego Luige - 'przysięga'), której przyczyną powstania było kontrolowanie szlaku bursztynowego. Można przypuszczać, iż Lugiowie mieli przeważnie celtyckie pchodzenie; choć ze źródeł wiemy iż mieli do nich przyłączyć się również m.in. germańscy Burowie (pozwiazani również z plemionami swewskimi); Buriowie mieli następnie walczyć przeciw cesarzowi Markowi Aureliuszowi nad Dunajem w II w. n.e.; a z czasem wywendrowała aż nad Atlantyk. Według niektórych badaczy osiedli razem ze Swebami w zachodniej Galicji, gdzie do dziś istnieje  Terras de Bouro, tj. Ziemia Buriów; można brać pod uwagę rozdzielenie się Burów na dwie grupy, z któych jedna ruszyła na zachód; a druga pozostała w Europie Środkowej); zob. m.in.: https://www.prolusatia.pl/ksiaznica/artykuly/167-uyczanie-krewniacy-sienkiewiczowskiej-ligii.html; https://pl.wikipedia.org/wiki/Kr%C3%B3lestwo_Sweb%C3%B3w


     

    Tereny dzisiejszej polski w czaach rzymskich to nie tylko kraina ludu Lugiów, eksportująca bursztyn, ale także żelazo i broń, dzięki licznym kopalniom rudy żelaza w świętokrzyskim (ale także na ziemi cieszyńskiej!)
    http://dymarki.pl/dymarki-swietokrzyskie/

    Rzym u stóp Brennusa, czyli biada zwyciążonym! ; za: https://pl.qaz.wiki/wiki/Lugii



    Plemiona celtyckie były bardzo mobilne, czego świadectwem są liczne najazdy na obszary antycznych cywilizacji świata śródziemnomorskiego. W pierwszych wiekach przed Chrystusem Celtowie wdarli się do:
    •  Italii (splądrowanie Rzymu - 390 r. przed Chr.), 
    • Grecji (próba złupienia słynnej świątyni w Delfach - 279 r. przed Chr.), 
    • a następnie Azji Mniejszej, gdzie część z nich osiadła na stałe (plemię Galatów osiadłe w miejscu gdzie dziś znajduje się Ankara- słynny list do Galacjan; oraz rzeźba przedstawiająca umirającego Gala)


     

    Biada zwyciążonym raz jeszcze! Grupa Galów, kopie rzeźb z III w. p.n.e., pt.: 
    1. Umierający Gal i 2. Gal zabijający żonę
    Zespół pomników przedstawiających cierpiących celtów powstał ok. 228 p.n.e. na zlecenie władcy azjatyckiego Pergamonu dla uczczenia zwycięstwa nad Galatami. Rzeźby przedstawiają: 1. Gala leżącego na tarczy, który z trudem opiera się na prawej ręce. Na szyi jest widoczny torques. 2. wojownika, który zabił własną żonę, by uchronić ją od losu niewolnicy, a następnie sam popełnia samobójstwo. W ostatniej chwili życia podnosi dumnie głowę chcąc zamanifestować wyzwolenie poprzez śmierć.


    Właśnie z wydarzeniami III w. pn.e. można także łączyć ekspansję plemion celtyckich na teren współczesnej Małopolski, Kujaw, Śląska i południowej Wielkopolski, gdzie zbudowali silne struktury, np. bijąc własną monetę (trzy ośrodki celtyckie – małopolski, kujawski i kaliski emitowały własną monetę. Były to pierwsze monety jakie kiedykolwiek były emitowane na ziemiach polskich), co dowodzi wysokiego poziomu ekonomicznego tych grup.

    Zobacz więcej: https://historiamniejznanaizapomniana.wordpress.com/2016/04/07/historia-celtow-na-ziemiach-polskich/; 
    http://www.nhmz.pl/3.4/index.php?dz=artykuly&pokaz_calosc&id=9


    Cofnijmy się do pierwszych wieków naszej ery, okresu, który jest określany przez archeologów mianem okresu wpływów rzymskich. W owym czasie, gdy granice Imperium Romanum sięgały Renu i Dunaju, państwo to w sposób silny oddziaływało kulturowo oraz gospodarczo na plemiona barbarzyńskie, żyjące daleko poza światem zachodniej cywilizacji w Europie Środkowej i Wschodniej. 
    Tak było również na naszych ziemiach, przez które wiodły ważne szlaki komunikacyjne, łączące Imperium Rzymskie z terenami położonymi na północ od Karpat i Sudetów. Ziemie te wówczas zamieszkane były najprawdopodobniej przez celtyckie plemię Kotynów, a następnie przez przybyłe z północy plemię Lugiów. 

    Lugiów identyfikuje się na naszym terenie z tzw. kulturą materialną przeworską, określając ich jako mieszaninę germańsko-celtycką, z przewagą tego pierwszego elementu, podczas gdy Kotynów (tzw. kulturą puchowską) na odwrót, uznaje się za bardziej celtyckich, choć nie pozbawionych cech germańskich oraz jeszcze starszej ludności kultury łużyckiej.

    Warto zaznaczyć, iż archeolodzy są na ogół ostrożni w łączeniu konkretnych artefaktów znanych z wykopalisk i rekonstruowanych na ich postawie wydarzeń z konkretnymi grupami etnicznymi, czy plemiennymi, gdyż np.: na podstawie glinianych naczyń, ozdób, czy sposobu pochówku trudno jest ze stuprocentową skutecznością rozpoznać, do jakiej grupy one należały, a tym bardziej, jakim konkretnie językiem ów lud się posługiwał. Jeszcze 150 lat temu Lugiów wiązano z prasłowianami, stąd też w powieści Henryka Sienkiewicza „Quo Vadis” głównymi bohaterami oprócz Rzymian są właśnie przedstawiciele tego plemienia.

    za: https://wiaraprzyrodzona.wordpress.com/2018/08/16/europa-slawianska-vi-w-p-n-e-x-w-n-e/

     
    Tzw. Niedźwiadek, jedna z celtyckich rzeźb sakralne (?), Góra Ślęża; Kompilacja celtyckich „misiów/byków” z góry Ślęzy i Guisando w Hiszpanii. Za: 
     https://uni.wroc.pl/wandalowie-a-lugiowie-i-ludnosc-kultury-przeworskiej-seminarium/

     
    1.: Celtycka złota moneta, tzw. starter, przypisywana plemieniu Kotynów. Została odnaleziona na Górze Zamkowej w Cieszynie w 1951 r., a następnie "zaginiona" w Warszawie.
    2.: Rekonstrukcja osiedla celtyckiego (Słowacja)

    Odkrycia z Wzgórza Zamkowego w Cieszynie, potwierdzają obecność na ziemi cieszyńskiej ludności kultury puchowskiej, identyfikowanej z Celtami, a konkretnie – Kotynami. Ciekawe informacje dotyczące Kotynów i znalezisk z Cieszyna, opublikowała niedawno Zofia Jagosz-Zarzycka, archeolog z Muzeum Śląska Cieszyńskiego. W artykule tym zawarto informację, iż osada Kotynów na Górze Zamkowej mogła istnieć dłużej niźli do połowy I w. n. e.

    Obecność Kotynów warto odnotować m.in., ze względu na ciekawe pozostawione po nich zabytki, w rodzaju charakterystycznej ceramiki, szklanych paciorków oraz pięknej, złotej monety, której kopię zobaczyć można obecnie w Cieszynie, w Muzeum Śląska Cieszyńskiego.




    Kotyni przebywali nad Olzą ponad dwa wieki. Musieli ustąpić z tych ziem, przestały bowiem być bezpieczne. Prawdopodobnie jeszcze w pierwszym wieku naszej ery, zagrożeni, wycofali się na południe, gdzie na Słowacji znajdowała się większość ich osiedli.


    Powodem odejścia Kotynów były fale nowych, silnych grup plemiennych, napływających na te ziemie z północy, z myślą, by przedostać się przez Karpaty. A wszystko to dlatego, iż hen, na dalekiej północy, swoją wędrówkę rozpoczynali, niezwykle potężni, Goci, opuszczając swe siedziby na Pomorzu Gdańskim. Napierając na swych sąsiadów, zmuszali ich również do migracji, czy też raczej ucieczki na bezpieczniejsze tereny. Przesuwając się na południe, plemiona te naciskały z kolei na inne grupy ludności, zmuszając je także do opuszczenia swych siedzib. Wszystko to spowodowało istną wędrówkę ludów. Coraz to nowe fale barbarzyńskich plemion, usiłujących przekroczyć Karpaty w okolicach Bramy Morawskiej, uczyniły nasze okolice niezbyt spokojnym i bezpiecz-nym miejscem, co tłumaczyłoby zanik osadnictwa Kotynów oraz okres pustki osadniczej, jaka miała miejsce na tych terenach w owym czasie.

    Wśród plemion, które przewinęły się wówczas przez ziemię cieszyńską, prawdopodobnie jedno zagościło tu przez dłuższy czas. Byli nim, przybyli tu w drugiej połowie II w n. e. przedstawiciele kultury przzewroskiej, interpretowani jako germańscy Wandalowie (ew. inne plemię Lugiowijskie, np. germańscy Burowie). To im najpewniej przypisać należy grot ze Stołowa. Ich pobyt na tych ziemiach jest zarówno czasowo, jak i kulturowo zbieżny z powstaniem owego przedmiotu. Grot odkryty w jaskini, u szczytu góry, jednoznacznie identyfikuje się bowiem z podstawową bronią germanów owego czasu – włócznią, którą sami nazywać mieli, jak wiemy, dzięki opisującemu ją Tacytowi – framea. Dzida ta miała krótkie ostrze i była niezbyt długa, dzięki czemu była lekka i germańscy wojownicy stosowali ją uniwersalnie, zarówno do rzucania, jak i walki w bezpośrednim kontakcie.

    To, iż nasze ziemie zamieszkałe były w owym czasie przez Lugiów – przedstawicieli kultury przeworskiej – potwierdzają najnowsze odkrycia archeologiczne, poczynione w 2013 r. w Kowalach, k. Skoczowa. Archeolodzy z muzeum w Bielsku-Białej – Bożena i Bogusław Chorąży, odkryli bowiem wyraźne ślady osadnicze tej kultury. Znaleziska te, podobnie, jak dokonane wcześniej w Łazach i Jasienicy, rewidują wcześniejsze poglądy, iż ziemia cieszyńska była w owym czasie niezamieszkana.

    Dziś wiemy, że było inaczej. Co więcej, odkrycie z jaskini na górze Stołów, potwierdza, iż, mieszkający na tych ziemiach przed tysiąc ośmiuset laty ludzie, dobrze zadomowili się w Beskidach, penetrując także trudno dostępne rejony górskie. Wyruszając ze swych osad na polowania, zapuszczali się dolinami rzecznymi, także doliną Brennicy, głęboko w obszary górskie. Polowania były dla rolniczej ludności kultury przeworskiej szansą na zdobycie zapasów pożywienia, niezbędnego do przetrwania zimy i przednówka. Nie mamy jednak pewności, w jaki sposób ów żelazny grot trafił na Stołów, czy przed śmiercią nosiło go w ciele ranne zwierzę, czy też, na przykład, własną broń pozostawił w jaskini germański wojownik, jako wotum dla swych bogów.

    Jeśli chodzi o owych zagadkowych germanów Wandalów bądź Lugiów, nie wiemy, jak długo gościli na tych terenach, być może 50, być może 150 lat. Nie znamy bowiem dokładnie daty opuszczenia przez nich ziemi cieszyńskiej, ani ich dalszych losów. 

    Sytuacja jest zatem podobna jak z Kotynami, o których posiadamy tylko szczątkowe informacje. Wiemy, iż opuścili osady, znajdujące się na północ od Karpat, w tym tę położoną na Wzgórzu Zamkowym. Nie mieli oni jednak szczęścia, w tym samym mniej więcej czasie, jeszcze na początku I w. n. e., ich ziemie na Słowacji zostały zaatakowane przez wojowniczych Kwadów. Zniszczenia były tak duże, iż archeolodzy okres ten określają wymownym terminem – horyzont katastrofy. Co gorsza, następnie, w wyniku tzw. wojen markomańskich, zostali przez Rzymian przesiedleni w obce strony, daleko na południe, do Panonii (dzisiejszej Chorwacji), gdzie wszelki ślad się po nich urywa.

    Warto także wspomnieć, iż znalezisko ze Stołowa jest zbieżne czasowo z owymi dramatycznymi wydarzeniami, kiedy to, w drugiej połowie II wieku naszej ery, nad Dunajem, doszło do zaciętych wojen Rzymu z Kwadami i Markomanami. Jak wiemy, w walkach tych wzięli udział również Kotynowie, a także Burowie, należący prawdopodobnie do grupy Lugiów. Wojny te nie były dla Rzymu łatwe, dość powiedzieć, iż barbarzyńcy zdołali nawet przekroczyć Alpy i spustoszyć część Italii. Niemal całe panowanie cesarza-filozofa – Marka Aureliusza – upłynęło na obronie granic cesarstwa. Ostatecznie Rzym zwyciężył i na pewien czas powrócił pokój. Zapewnić go miały m.in. rzymskie legiony stacjonujące na terytorium pokonanych plemion barbarzyńskich. Jak wiemy, dotarły one wówczas daleko na północ, zbliżając się do granic Śląska Cieszyńskiego i dzisiejszej Polski, na odległość niemal 100 kilometrów. W Trenczynie na Słowacji, do dziś pozostały ślady po rzymskim obozie. Ciekawe, jaki wpływ miały te wydarzenia na nasz region. Był on bowiem, bądź co bądź, zapleczem terenów, na których prowadzono działania wojenne. Tego chyba jednak już się nie dowiemy.


     


    Germanie na ziemiach polskich

    Na obszarze Polski w tym czasie dominowała formacja zwana przez archeologów kulturą przeworską. Nazwa pochodzi od miejscowości Przeworsk, nieopodal której zlokalizowane było cmentarzysko opisane w 1909 r. przez badacza Karola Hadaczka. Przyjmuje się, że ludność wchodząca w skład kultury przeworskiej to związek różnych plemion barbarzyńskich (wschodniogermańskich) określanych przez starożytnych autorów (Strabon, Tacyt, Ptolemeusz, Kasjusz Dion) jako Lugiowie i Wandalowie. Prawdopodobnie owe formacje plemienne były dość luźne i zmieniały swój kształt w zależności od sytuacji politycznej.

    Na tym terenie po zaniku struktur osadniczych z wczesnej epoki żelaza (kultura łużycka), nastąpiło wyludnienie. Dopiero około połowy II w. n.e. napłynęła na te tereny ludność kultury przeworskiej, która przyniosła ze sobą np. umiejąetności 

    "Dopiero w czasie podboju Galii w I w. p.n.e. Rzymianie zdali sobie jasno sprawę, że oprócz Celtów na zachodzie i Scytów na wschodzie na północy Europy żyją ludy nie mówiące ani po celtycku, ani po irańsku.

    W tym czasie następował już podział germańskiej wspólnoty językowej na odrębne języki albo przynajmniej na część wschodniogermańską i północno-zachodnio-germańską. Znaczną część Polski poza Pomorzem zajmowała duża federacja plemienna znana w źródłach historycznych jako Lugiowie, związana z archeologiczną kulturą przeworską. Kultura ta rozwinęła się ok. III w. p.n.e. i być może pierwotnie obejmowała różne grupy etniczne, w tym resztki środkowoeuropejskich Celtów, jednak 2000 lat temu dominowali w niej Germanie, podzieleni na kilka plemion, ale obejmowani wspólną nazwą Wandalów (prawdopodobnie od germańskiego słowa *wandila-, oznaczającego ‘wędrowca’). W późniejszym okresie określenie Wandalowie wypiera wcześniejszą nazwę Lugiów, oznaczającą być może po prostu ‘związek, sprzysiężenie’ i spokrewnioną z germańskim słowem *leugō (goc. liuga ‘małżeństwo’) oraz celtyckim *lugijom (staroirl. luige ‘przysięga’). Lugiowie/Wandalowie utrzymywali dalekie kontakty z Rzymem poprzez handel, poselstwa i udział w wojnach na pograniczu imperium (np. w tzw. wojnach markomańskich). Wspomniany na początku hrubieszowski skarb monet rzymskich w rękach Wandalów nie budzi zdziwienia.

    Na północ od kultury przeworskiej, głównie na Pomorzu Nadwiślańskim, uformowała się w I w. n.e. kultura wielbarska, z wyraźnymi wpływami skandynawskimi. Według tradycji gockiej elita społeczna Gotów przybyła ze Skandynawii i kontrolowała na południowym wybrzeżu Bałtyku terytorium nazywane przez Jordanesa Gothiskandza (germ. *gutiska-andija-, czyli mniej więcej ‘gocka rubież’). Nazwą własną Gotów było Gutans (*gutaniz) lub Gutþiuda (*guta-þeudō). W II–III w. n.e. Goci zaczęli zajmować rzadziej zaludnione tereny wschodniej Polski, częściowo wypierając z nich militarnie Wandalów. W tym czasie powstał silny ośrodek gocki w Kotlinie Hrubieszowskiej.

    Dalsza ekspansja zaprowadziła Gotów na Ukrainę, stepy czarnomorskie i w okolice ujścia Dunaju. Tam wreszcie znaleźli się w bezpośrednim sąsiedztwie imperium rzymskiego i zaczęli być dostrzegani przez antycznych geografów i kronikarzy. Podzielili się także na dwa główne odłamy: Ostrogotów na wschód i Wizygotów na zachód od Dniestru. Państwo Ostrogotów rozciągało się od Donu do Dniestru. Rządziła nim ambitna i ciesząca się wielkim autorytetem dynastia Amalów. Upadło ono około roku 375, za panowania króla Ermanaryka, wskutek najazdu Hunów. Część Gotów przyłączyła się do zwycięzców, a zarówno Ostrogoci, jak i Wizygoci brali następnie bardzo aktywny udział w „wędrówkach ludów”, które doprowadziły do upadku imperium rzymskiego.

    Wandalowie także w większości wyemigrowali z obszaru Polski. Po wyniszczających konfliktach z Gotami, toczonych od końca II do IV w. n.e., a także wskutek wędrówek ludów, nacisku Hunów i nadarzającej się okazji do skorzystania z osłabienia władzy rzymskiej, przenieśli się bliżej granic imperium, w Karpaty i do Panonii (na tereny znane im z wcześniejszych wypraw w czasie wojen markomańskich), a następnie wyruszyli na zachód. Jak już wiemy, zatrzymali się dopiero w Afryce Północnej".



     
    mapa przedstawia interpretacje wędrówki Wandalów przez Eurpę; 
    Grot włóczni z II w. n.e., relikt obecnoście Germanów (Celtów?), znaleziony na jednym ze szczytów Beskidu Śląskiego.


    Wandalowie

    Zastanówmy się czy faktycznie Wanda nie chciała Niemca i czy Wandale mieszkali w Skoczowie? Czy ktoś z Was zna legendę (opianą m.in. przez Gustawa Morcinka) o pięknej Wandzie co to nie chciała wyjść za mąż za niemieckiego księcia i utopiła sie wodach Wisły skacząc z mostu w Skoczowie? Czy pomijając fakt, iż Wisła w Skoczowie w dawnych czasach musiała być płytką rzeką i możnabyło co najwyżej skręcić w niej sobie kark, to czy obecność pięknej wandy nie ma wsobie ziarna prawdy i czy przypadkiem to nie germańscy Wandalowie zamieszkiwali te ziemie w początkach naszej ery?

    Wśród badaczy dominuje pogląd o związku Wandalów, przebywających od III w. p.n.e. na ziemiach polskich, z kulturą przeworską. W II wieku n.e. przedstawiciele kultury przeworskiej zajmowali tereny środkowej i południowej Polski. Jej ślady odnajdujemym.in. pod Skoczowem, w Kowalach. Z tego terenu przenieśli się nad Dunaj, skąd ok. roku 400 wyruszyli na trwającą ok. 40 lat wyprawę, której trasawiodła przez tereny całej Europy i zaprowadziła ich do północnej Afryki, a z niej m.in. na podbój Rzymu. 



     
    1.: Mozaika przedstawiająca Wandala z Afryki. Za: 
    https://uni.wroc.pl/wandalowie-a-lugiowie-i-ludnosc-kultury-przeworskiej-seminarium/

    2.: Stanowisko archeologiczne w Kowalach. Na drugim planie widok na szczytyBeskidu Śląskiego. Żródło: https://muzeum.bielsko.pl/filemanager/Archeologia/1.jpg


    "(...) nie można nie doceniać naukowego wymiaru tych wyników. Przede wszystkim udało się – po raz pierwszy – przebadać (co prawda tylko wycinkowo) osadę z tego okresu w strefie zachodniej części polskich Karpat. W ten sposób można zapełnić białą plamę na mapach archeologicznych tego rejonu. Osadnictwo z tego okresu z całą pewnością istniało tam i miało charakter dość trwały. Pojedyncze zabytki znajdowane do tej pory w różnych miejscach (zapinki z Białej i Ogrodzonej, grot żelazny z Brennej ze Stołowa) są najpewniej świadectwem penetracji różnych stref przez mieszkańców odkrytych osiedli, w tym osady w Kowalach. Precyzyjna chronologia użytkowania osiedla w Kowalach jest trudna do określenia, jednak wydaje się, że pewne cechy wytwórczości ceramicznej mogą wskazywać na 2. połowę II w. n.e. i początki III. Na bardziej dokładne ustalenie jej funkcjonowania będzie można liczyć po uzyskaniu datowania dendrochronologicznego odkrytego słupa drewnianego. Cechy materiału ceramicznego pozwalają również na zaliczenie osiedla w Kowalach do tzw. kultury przeworskiej, obejmującej swoim zasięgiem w okresie wpływów rzymskich (również w tzw. okresie przedrzymskim) tereny południowej i środkowej Polski. Z punktu widzenia badań to ostatnie ustalenie ma istotne znaczenie, gdyż obszar zachodniego Podkarpacia to potencjalna strefa kontaktowa wielu kultur archeologicznych. Przynależność osiedla w Kowalach do kręgu kultury przeworskiej wiąże je z procesami kulturowymi, które miały miejsce przede wszystkim na obszarach leżących na północ od łuku Karpat i Sudetów.

    Kim byli ci mieszkańcy osiedla w Kowalach? Tu wracamy do naszego początkowego pytania, niewątpliwie najtrudniejszego dla każdego archeologa. Bo cóż mówi stwierdzenie, że ludzie zamieszkujący osiedle w Kowalach związani byli z tzw. kulturą przeworską? Tylko tyle, że posługiwali się podobnymi naczyniami glinianymi, budowali i użytkowali obiekty zbliżone do tych, które wcześniej odkrywano na setkach stanowisk rozmieszczonych w południowej i środkowej Polsce. Jednym z takich miejsc było stanowisko w Gaci pod Przeworskiem i to stało się powodem ukucia pojęcia kultury przeworskiej

    (...) W starszej literaturze, badacze, na czele z nestorem polskiej archeologii – Józefem Kostrzewskim, przyjmowali, że twórcami tej kultury byli Słowianie, których na ziemiach polskich sytuowano już znacznie wcześniej, przynajmniej od czasów tzw. kultury łużyckiej. Szkoła ta, tzw. autochtoniczna, do dzisiaj ma wielu zwolenników. Silną opozycję w stosunku do niej stworzyła tzw. szkoła allochtoniczna, której czołowym przedstawicielem był wybitny polski badacz okresu wpływów rzymskich, profesor Kazimierz Godłowski z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Zakłada ona dość późne przybycie ludności słowiańskiej na ziemie polskie (V–VI w n.e.). (...)

    Przedwojenni niemieccy historycy i archeolodzy, a także spora grupa współczesnych polskich badaczy, z kulturą przeworską na Śląsku wiążą plemię germańskich Wandalów, wymieniane przez Pliniusza Starszego i Tacyta. Ich odłam – Hastingowie – w pierwszym okresie tzw. wojen markomańskich (ok. 170 r. n.e.) dotarli do granic prowincji Dacji. Fakty te wydają się być zbieżne z zarejestrowaną w źródłach archeologicznych ekspansją w 2. połowie II w. kultury przeworskiej w kierunku dorzecza Cisy. Pobyt w tym czasie ludności germańskiej na ziemiach polskich nie jest sytuacją wyjątkową. Źródła historyczne i archeologiczne poświadczają obecność na tym obszarze innego plemienia germańskiego – Gotów skandynawskich. Nie dotyczy to jednak terytorium południowej Polski. Goci zamieszkiwali w I w. i w 1. połowie II w. n.e. tereny Pomorza. W 2. połowie II w., przemieszczając się w kierunku wybrzeży Morza Czarnego, zajęli m.in. część obszaru Mazowsza i Lubelszczyznę". https://muzeum.bielsko.pl/pl/widziane-spod-ziemi/podstrony_page/2/artykul/kim-byli-mieszkancy-podbeskidzia-w-czasach-cesarstwa-rzymskiego

    Zob. .też: https://histmag.org/potomkowie-wandalow-pogromcy-cezara-legendarne-dzieje-polakow-12228/


    Wędrówka Wandalów

    "W czasie wywołanej najazdem Hunów (od 375 r.) wędrówki ludów część Wandalów (Hasdingowie) sprzymierzyła się z irańskojęzycznym ludem Alanów i dotarła na obszary między Dunajem i Cisą. 

    Hasdingowie przekroczyli w noc sylwestrową 406 r. Ren w rejonie Mogontiacum (Moguncji) i znaleźli się na ziemiach cesarstwa rzymskiego. W 409 r. dotarli do Hiszpanii, podczas gdy inne odłamy Wandalów dotarły do Dacji i Panonii. W 416 r. zawarli z przybyłymi wcześniej do Hiszpanii, Alanami (plemię sarmackie) unię personalną; ich królowie nosili odtąd tytuł rex Vandalorum et Alanorum („król Wandalów i Alanów”).

    Wątpliwości co do pobbytu Wandalów na ziemiach Polskich: https://www.youtube.com/watch?v=bsUGRYFthes&ab_channel=GosciwitMalinowski


    Za przebywaniem Wandalów na ziemiach Polski może przemawiać np. wykopaliska archeologiczne cmentarzyska z Prusieka, k. Sanoka, które potwierdzają obecność kultury przeworskiej z II wieku n.e. w Karpatach. "Prace wykopaliskowe prowadzone tam od 2000 roku ujawniły, że ludność do której należało owo cmentarzysko posiadała nawiązania z tzw. wschodnią strefą kultury przeworskiej, tj. z prawobrzeżnym Mazowszem. Chronologicznie znaleziska prusieckie są zgodne z przekazem Ptolemeusza, mówiącym o przenikaniu pewnych grup Wandalów- Lakringów, Hasdingów i Wiktofalów na południe w tereny dorzecza Cisy. Dzięki temu można przypuszczać, że część ludności kultury przeworskiej stanowili Wandalowie, którzy przez krótki okres, w drodze na południe zasiedlali te tereny i założyli swą nekropolię w Prusieku"

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Cmentarz_cia%C5%82opalny_Wandal%C3%B3w_w_Prusieku
    https://imperiumromanum.pl/artykul/wojny-markomanskie-znane-i-nieznane-bitwa-na-zamarznietym-dunaju-z-173-174-r-n-e/


    Podsumowanie: Na Śląsku Cieszyńskim...
    • I w. p.n.e. i I w n.e. (przez ok. 100 lat?): jak i w całych zachodnich Karpatach) mieszkaja plemię Kotynów. Celtów słynących z produkcji wyrobów żelaznych i złotych monet (której egzemplarz znaleziono w Cieszynie). 
      • Ich nazwę łatwo zapamiętać: kultura puchowska= Kotyni. Dlaczego? Wystarczy skojarzyć z kotami, pulchnymi dodajmy pierwsze ślady udomowionych kotów na ziemiach polskich (odnaleziono w osadzie celtyckiej z II w. p.n.e. w Tyńcu pod Krakowem)!
      • Kotynowie bylinie tylko mistrzami żelaza, ale też dziedzicami tradycji które znamy chociażby z Asterixa i Obeliksa; bądź współczesnego święta Haloween. W wydaniu naszych przodków wyglądał one jednak bardziej mrocznie, jako że składali oni ofiary z ludzi... czego świadectwa znajduje sie w okolicy 
        • jak to zapamiętać? Wyobraźmy sobie pulchnego czarnego kota, który na Górze Zamkowej w Cieszynie w czasie Haloween składa ofiary z ludzi! (dodajmy, iż może posługiwać się złotem i srebrem!)
    • II-III w. n.e.: mieszkają plemiona germańskie Wandalów lub Lugiów (związku lugijskiego do którego zaliczani byli np. germańscy Buriowie), o czym świadczą ślady osadnictwa kultury przeworskiej pod Skoczowem (gdzie wędzili ryby na wyprawę wojenną?)i znaleziska takie jak np. grot żelaznej włóczni z Brennej. 
      • Być może to "nasi" germanie byli uczestnikami niebywałej Odysei, w czasie której Wandale wyruszając ok. roku 400 n.e. znad Dunaju (okolice Wiednia?) w ciagu 30 lat dotarli przez ziemie Austrii, Niemiec, Francji Hiszpanii aż do północnej Afryki, by tam zbudować silne państwo (i m.in. flotę!), które w 455 roku dokonało słupienia Rzymu, co sprawiło, iż zyskali po wieczne czasy sławę barbarzyńskich niszczycieli, a ich imię stało się synonimem niszczycielstwa! Warto dodać, iż podobną drogę mieli przebyć wraz ze Swwami Buriowie, którzy inaczej niż Wandale - pozostali w północno-zachodniej Hiszpanii, grdzie do sziś istnieć ma kraina: Terra de Buri.
      • Tę scenę warto wyobraxić sobie w ten sposób, iż nad Wisłą w Skoczowie siedzi: znany ze skłonności wandalskich Hans barbarzyńca niszczyciel, który mązy o tym by zwiedzić cały świat i zdobyć bajeczne bogactwa na Rzymianach. Tymczasem musi łowić ryby, by zarobić na pierwszą włócznię. Jednak koledzy pocieszają go że szybko prze-skoczą Wisłę, Olzę, Dunaj, a później już będzie z górki, jeszcze tylko dwa razy prze-skoczyć Morze Śródziemne i będą witali się w Rzymie z gęsiami kapitolińskimi, które też dorzućą do skarbaim prze-pełnionego-wora, w którym lada dzień jakopierwszy wyląduje słynny kot z Cieszyna.




    Czasy słowiańskie: Chorwaci, Awarowie vs Cieszymir i Gołęszyce

    Początki słowian
    Skąd się wzięli Słowianie w Europie, którzy na przełomie V-VI i na pocz. VII wieku jak meteoryt przetoczyli się po całej wschodniej części kontynentu zasiedlając ziemię od Finlandii i Hamburga po Wenecję, grecki Peloponez i Krętę oraz Azję Mniejszą?

    Co sprawiło, że lud ten w ciągu stulecia potrafił skolonizować niemal pół świata?

    Po raz pierwszy Słowianie pojawiają sie w źródłach pisanych z nazwy w dokumentach bizantyjskich ok. połowy VI wieku, a więc z czasów panowania słynnego cesarza Justyniana Wielkiego. 
    Konstantynopolitański biurokrata Jordanes wspomniał około 550 roku o „Sklawenach”, wywodzą się z ludów, które „rozsiadły się, poczynając od źródeł rzeki Wiskla, na niezmierzonych obszarach”. "Tej samej nazwy użył też tworzący w zbliżonym czasie Prokopiusz z Cezarei. On jednak nie opowiadał o dalekim i mało znanym ludzie, ale o masowym napływie Słowian na Bałkany, który stanowił coraz większy problem dla cesarstwa. Prokopiusz odnosząc się do nich z pogardą twierdzał, że Słowianie są brutalni, podstępni, żyją w nędznych chatynkach i pławią się w brudzie.

    Żaden tekst z czasów antycznego cesarstwa rzymskiego nie wymienił wprost „Sklawenów”. Różnie próbowano wyjaśniać to tajemnicze milczenie. Badacze podzielili się na dwa przeciwstawne obozy; jedni sądzą, iż ludność słowiańska od zawsze była obecna na ziemiach Polski; inni, że od bardzo niedawna. Ci pierwsi tak zwani autochtoniści, którzy uważają, że Słowianie zamieszkiwali nad Wisłąod najbardziej zamierzchłych czasów: epoki brąz itd.;
    Ich oponenci to  allochtoniści, stawiający tezę że Słowianie wywodzili się z niewielkiej kolebki, położonej niemal na pewno poza granicami Polski (pogranicze Białorusi i Ukrainy), skąd rozlała się na sąsiednie ziemie, korzystając z „pustka osadniczej” powsałej po odejściu Germanów.


    Dyskusja na ten temat budzi  olbrzymie emocje. Odnosiła się do kwestii pochodzenia, tak fundamentalnej dla tożsamości narodów, kultur, ale też jednostek. Dopiero w V wieku Słowianie mieli dotrzeć nad Wisłę, bez problemu zajmując nowe ziemie – terytoria dzisiejszej Polski zostały bowiem sto lat wcześniej opuszczone i panowała tu „pustka osadnicza”.
    Kto ma rację? Jak rozstrzygnąć ten spór? Na dzień dzisiejszy można uznać, iż obie teorie mogą być w pewnej mierze prawdziwe. Co należy brać pod uwagę?
    • żadne źródła antyczne niewspominają o obecności Słowian; czyźby więc mieszkali dużo dalej niźli za Karpatami?
    • na ograniczonym obszarze dorzecza Dniepru i Prypeci, w ciągu stulecia nie mógł się dokonać tak nagły, ogromny przyrost demograficzny, który pchnąłby mieszkańców tych do podboju połowy Kontynentu w V–VI wieku? 
    • średniowieczni słowianie bardzo się różnili pod względem budowy ciała (jak wynika z badań szczątków średniowiecznych mieszkańców poszczególnych części Słowiańszczyzny i obszarów ziem polskich, które wykazały „wyraźne różnice w budowie szkieletu, w cechach biologicznych”). Średniowieczni słowianie musieli wiec zamieszkiwać różne- oddalone od siebie tereny o wiele dłużej niż od V–VI wieku, gdyż  ich społęczności zdążyły „zaadaptować się do lokalnych warunków środowiskowych” (lub intensywnie mieszać się z innymi "rasami"?)
    • badania  DNA osób żywych oraz „DNA kopalnego”, pobieranego ze szczątek liczących nawet tysiące lat wykazały, że na ziemiach polskich „istnieje ciągłość pewnych linii genetycznych przynajmniej od okresu rzymskiego do współczesności” („współcześni Słowianie zachodni mają profil mtDNA, który jest najbardziej podobny do występującego u dawnych mieszkańców Europy Środkowej”);
    • „biologiczna ciągłość zasiedlenia” ziem polskich (a także innych Słowian zachodnich i Słowian wschodnich) przynajmniej od czasów rzymskich obala tezę o nagłej, olbrzymiej wędrówce Słowian
    • część badaczy podnosi że nie było również żadnej wielkiej „pustki osadniczej”.
    • Jednak ciągłość zaludnienia nie jest równoznaczna z ciągłością kultury. A DNA nie jest wyznacznikiem istnienia określonej cywilizacji.
    • szuka się anaogii na innych terenach: np. Badania genetyczne prowadzone w Libanie dowiodły, że obecni mieszkańcy tego kraju to w około 90% potomkowie Kananejczyków z epoki brązu. Problem w tym, że (…) z różnorakich źródeł bezsprzecznie wiemy, że przez te ziemie przewijało się w historii mnóstwo innych ludów: Asyryjczycy, Persowie, Grecy, Rzymianie, Arabowie. Przez stulecia zmieniała się tożsamość etniczna mieszkańców dzisiejszego Libanu, jak i używane przez nich języki. Geny okazują się mimo tego uparte i niewrażliwe na przemiany polityczne i kulturowe.


    „Szukanie źródła ma sens w mitologiach”
    Karolina Borowiec, autorka pracy Kanon wiedzy na temat tzw. etnogenezy Słowian, słusznie podkreśla, że „szukanie pojedynczego źródła, pierwotnej ojczyzny, ma sens jedynie w mitologiach”, nie zaś w rzeczywistości. Także Marta Noińska z Uniwersytetu Gdańskiego przypomina, że „pojęcie Słowianin” nie ma charakteru genetycznego, ale – językoznawczy.

    Nasi przodkowie mogli żyć nad Wisłą wiele tysięcy lat temu. Dzisiaj wydaje się, że rzeczywiście żyli. Trudno jednak nazywać ich Słowianami czy pra-Polakami, jeśli mieli zupełnie odmienną od naszej kulturę, posługiwali się inną mową, żyli w myśl norm i w warunkach zupełnie niezwiązanych z tymi, które cechowały później Słowiańszczyznę. https://wielkahistoria.pl/pochodzenie-slowian-wedlug-najnowszych-ustalen-nauki-od-jak-dawna-mieszkaja-na-ziemiach-polskich/

    Podsumowując: nasze "uparte geny", wykazując stałość pomimo licznych wojen, klęsk, migracji iludności i wędrówek kultur oraz  przemian tożsamości, dowodzą, iż jako populacja – wbrew dawnym wizjom – nie przenosiliśmy się z miejsca na miejsce, ale przynajmniej od 2 tysięcy lat żyjemy nad Wisłą, obecnie jako Polacy, wcześniej jako słowiańscy Gołęszyce, Chorwaci (?), a jeszcze wcześniej jako celtyccy i germańscy ludzie kultury przeworskiej (Lugiowie, Burowie, Wandale), czy Kotynowie.


    Biali Chorwaci?

    "Kolejny objaw mitotwórczych zdolności  współczesnej  historiografii,  objawiających się tam,  gdzie szczupłe dane źródłowe wypada w stopniu znacznym  uzupełniać  wyobraźnią" - tymi słowami Krzysztof Fogt skwitował hipotezę o pochodzenia Chorwatów dalmatyńskich od Chorwatów karantańskich (zamieszkujacy niewielki teren na pograniczu Słowenii i Austrii); samemu zaś zaproponował nie mniej frapującą interpretację historyczną... wg niego: Białej Chorwacji  trzeba  szukać  w  Czechach i ... na  Śląsku...

    Kto w najdawniejszych casach mieszkał na naszym terenie (w Małopolsce i na Śląsku)? Jednym z przypuszczalnych protoplastów plemion polskich byli... Chorwaci, którzy najpewniej właśnie z ziem polskich (ew. czeskich) rozpoczęli odyseję, która zawiodła ich do nowej ojczyzny - nad Adriatyk! 

    Przez całe stulecia historycy próbowali lokalizować Chorwatów północnych w górnym biegu Wisły; jako tożsamych z Wiślanami (np. T. Lewicki) lub Lędzianami (T. Wasilewski T), a przed nimi wielu XIX wiecznych historyków, czego przykładę są niezliczone mapki (jak te zamieszczone poniżej). Są jednak przesłanki że żyli oni na Śląsku, wchodząc w skład biskupstwa praskiego jeszcze pod koniec X wieku... 





    Kiedy Chorwaci trafili do Chorwacji?


    Konstantyn Porfirogeneta w poł. X wieku pisał: „Chorwaci, którzy obecnie żyją w regionie Dalmacji, pochodzą od nieochrzczonych Chorwatów, zwanych także „białymi”, którzy żyją poza Turcją [Węgrami] i obok państwa frankijskiego, a ich słowiańskimi sąsiadami są nieochrzczeni Serbowie”
    Do rozłączenia Chorwatów miało dojść:
    • na początku VII wieku (ok. 626?), gdy część plemion chorwackich wyruszyła na Bałkany na zaproszenie cesarza Bizancjum Herakliusza, by bronić granic cesarstwa przed Awarami (Teza I) 
    • na przełomie VIII i IX wieku, gdy dosżło do wielkiego buntu Słowian przeciw Awarom
      • taką tezę postawił niedawno dr Krzysztof Fogt, zob.:
        • "(....) etnogenezę Chorwatów południowych należałoby wiązać nie z pierwszym, lecz raczej z drugim kaganatem awarskim, oraz przyjąć – za rozdziałem 30. DAI – ważną rolę klęski Awarów i późniejszej działalności Karolingów w tym procesie" (Teza II) s. 72-73
        • "cała wczesna historia Chorwatów opisana w 30. rozdziale DAI4  (w którym zachowała się najbardziej oryginalna wersja tej narracji) to reminiscencje wydarzeń ze schyłku VIII i IX wieku" K. Fogt, Goci i Gepidzi Słowiańszczyzny, s. 72)
        • zob.: https://monografie.upjp2.edu.pl/catalog/download/72/73/1643?inline=1
    Pozostaje pytanie jakie były losy Chorwatów żyjących na północ od Tatr? Czy zamieszkiwali oni np. Małopolskę lub Śląsk? 


    Jednym z dokumentów kluczowych dla wyjaśnienia tej kwestii jest tzw. Dokument Praski z końca XI wieku, który bazując na źródłach o wiek starszych, najpewniej dokumentach fundacyjnych biskupstw czeskiego i morawskiego, zawiera opisy ich granic, tj. północnej granicy biskupstwa praskiego: „Granice północne są następujące: Pszowianie, Chorwaci [jedni] i Chorwaci [drudzy], Ślęzanie, Trzebowianie, Bobrzanie, Dziadoszycy aż do środka lasu, gdzie zbiegają się granice z Milczanami”; następnie opisuje granice północno-wschodnie (tj. północne granice biskupstwa ołomunieckiego), wyliczając takie jednostki geograficzne jak Bug, Styr, Kraków. Dokument ten wyliczenie rozpoczyna od Pszowian, odłamu Serbów połabskich żyjących na terenie dzisiejszych zachodnich Czech, po czym wymienia dwa plemiona chorwackie, by skolei wymienić cztery sąsiadujace ze sobą plemiona Dolnośląskie i kończy na Milczanach - Serbach połabskich, a w następnej sekwencji opisuje ziemiena wschód od Krakowa. 
    Dlaczego w dokumencie tym pominięto plemiona górnośląskie - Opolan i Gołęszyców? 
    Uczyniono tak najpewniej dlatego, iż właśnie ich określono mianem zbiorczym Chorwatów!
    Tak wynika z analiz materiału źródłowego doktora Krzysztofa Fokta z Uniwersytetu Jagiellońskiego , zob: KRZYSZTOF FOKT. CHORWACJA PÓŁNOCNA — MIĘDZY RZECZYWISTOŚCIĄ, HIPOTEZĄ A LEGENDĄ
    • Za tezami dr Fogta przemawia seria niezależnych źródeł, tj.: 
      • chorografia Alfreda Wielkiego, 
      • dokument praski  z  1086 r., 
      • arabska Relacja Anonimowa 
      • De Administrando Imperio, tj. dzieło Cesarza Konstantyna VII. 

    Wynikiem obszernej analizy badacza jest hipoteza, iż "trzeba zaliczyć do Chorwatów wszystkie plemiona Górnego Śląska", co jednak nie wyklucza ich obecności również na terenie Czech. Miano Chorwatów byłoby w tym przypadku nazwą ponadplemienną. Warto dodać, iż w wielu źródłach z epoki tą nazwą określani są również państwa: Morawskie Świętopełka i Czeskie Bolesława Srogiego , co również może być reliktem , ich "chorwackiej genezy". Z powyższego wynikałoby, iż Chorwaci byli na wczesnym etapie wędrówki ludów Słowiańskich np. w V i VI wieku grupą silną, która zdołała skolonizować i podporządkować sobie rozległe terenyEuropy Środkowej, dając początek wielu różnym grupom plemiennym i narodom. Z takim poglądem częściowo zbieżne są przypuszczenia ruskiego kronikarza Nestora, formułowane w czasach późniejszych (XII wieku):

    Po mnogich zaś latach siedli byli Słowianie nad Dunajem, gdzie teraz ziemia węgierska i bułgarska. I od tych Słowian rozeszli się po ziemi i przezwali się imionami swoimi, gdzie siedli na którym miejscu. Tak więc przyszedłszy, siedli nad rzeką imieniem Morawa i przezwali się Morawianami, a drudzy Czechami nazwali się. A oto jeszcze ciż Słowianie: Biali Chorwaci i Serbowie, i Chorutanie. Gdy bowiem Włosi [Tj. Frankowie] naszli na Słowian naddunajskich i osiadłszy pośród nich ciemiężyli ich, to Słowianie ci przyszedłszy siedli nad Wisłą i przezwali się Lachami, a od tych Lachów przezwali się jedni Polanami, drudzy Lachowie Lucicami, inni — Mazowszanami, inni — Pomorzanami.

    Dodajmy, iż etnos chorwatów był w owym czasie szeroko znany w świecie (i nie tożsamy np. z Wiślanami), gdyż np.  Alfred Wielki umieszczał tych Słowian na zachód i wschód od Moraw; znamienne, że poza Chorwatami i Wiślanami Alfred znał w tej części Europy tylko kraje i szczepy legendarne, pisząc o Amazonkach, Sarmatach i Górach Ryfejskich.

    Warto dodać, iż przywołana na początku relacja cesarza bizantyjskiego wymieniająca dwie lokalizacje Chorwatów (za Węgrami i w pobliżu granicy frankijskiej) zasługuje na szczególną wagę, gdyż powstała najpewniej przy udziale samych chinformatorów Chorwackich znad Adriatyku; którzy musieli jeszcze w owych czasach podkreślać swojłączność z ludami północy; które wówczas jednak żyły już nowym życiem, budowanym wokół nowej tradycji plemiennej Przemyślidów etc. 

    Na zakończenie dodajmy, iż zdaniem badaczy Konstanty VII pisząc o białych Chorwatach mógł pomylić przymiotniki vela i bela, przy czym określenie 'wielki" oznaczało u niego starszeństwo (analogicznie jak w nazwach polskich Wielkopolska/Małopolska; gdzie nazwy te mają pochodzenie łacińskie, a również chodzi o starszeństwo). Jeśli przypuszczenia te są zasadne wówczas Górny Śląsk, w tym ziemie Gołęszyców, możnaby nazwać Wielką, bądź Starą Chorwacją!


    Dodajmy, iż hipotezy, o obecności Chorwatów na Śląsku stawiali oprócz dr Fogta także tacy historycy jak: prof. Ivo Goldstein z Chorwacji, prof. Jaroslav Bakala z Opawy.


    Dla porządku dodajmy, iż w średniowieczu odnotowano także Chorwatów jako słowian wschodnich nad górnym Dniestrem, czy nawet nad nad Donem - przy czym może to być inny ich odłam. 

    • Polecamy teksty: 
    • https://ruj.uj.edu.pl/xmlui/bitstream/handle/item/24559/Chorwacja_polnocna_miedzy_rzeczywistoscia_hipoteza_a_legenda.pdf?sequence=1&isAllowed=y
    • https://twojahistoria.pl/2019/11/17/polak-chorwat-dwa-bratanki/
    • https://www.magnapolonia.org/przeciw-awarom/
    • https://cs.wikipedia.org/wiki/Charv%C3%A1tsk%C3%A1_zem%C4%9B; https://pl.wikipedia.org/wiki/Bia%C5%82a_Chorwacja; https://pl.qaz.wiki/wiki/White_Croats
    • https://www.youtube.com/watch?v=I3wr3u9pwOk&t=5s&ab_channel=Historiabezcenzury
    Polak – Chorwat, dwa bratanki / Marcin Moneta
    • "(...) O wędrówce na południe, do której miało dojść w VII w. n.e. wspomina Konstantyn VII Porfirogeneta. Cesarz, rządzący Bizancjum w IX w., słynął z naukowego zacięcia. Nie tylko zbierał rękopisy, ale pozostawił po sobie również szereg traktatów, w tym de Administrando Imperio, dzieło poświęcone zarządzaniu państwem. W tej pracy Konstantyn wymienia krainę, którą nazywa Białą Chorwacją. To stamtąd część współplemieńców wyruszyła w podróż, zdecydowana zamienić chłodną północ na słoneczne wybrzeże Adriatyku.
    • Wedle Konstantyna Biali Chorwaci odpowiedzieli na apel cesarza Bizancjum Herakliusza, który gorączkowo potrzebował bitnych wojowników. Nie oni zresztą jedni, bowiem w podróż na południe wybrali się również protoplaści innego bałkańskiego państwa. Mowa o Serbołużyczanach - mieszkańcach krainy zwanej Białą Serbią, rozciągającej się we wschodnich Niemczech i skrawku zachodniej Polski, między Łabą i Soławą na zachodzie a Odrą, Kwisą i Bobrem na wschodzie. Część Serbołużyczan także wywędrowała na południe, dając początek późniejszej Serbii.Cesarz Bizancjum szukał wsparcia. Państwo nękane najazdami było blisko upadku. To za sprawą azjatyckich Awarów, którzy łupili niemiłosiernie ludy europejskie. Po tym, jak zajęli tereny nad Dunajem (podporządkowując sobie m.in. mieszkających tam Słowian), zaczęli regularnie najeżdżać Bizancjum. I właśnie wtedy cesarz miał sięgnąć po pomoc Chorwatów.
    • Jak twierdzi Konstanty Porfirogeneta – z Białej Chorwacji wyruszyła na południe część plemienia, która uporała się z Awarami: "przybyli oni ze swoim ludem do Dalmacji i dowiedzieli się, że Awarowie są w posiadaniu tej ziemi. Po kilku latach walk ze sobą, Chorwaci zwyciężyli i zabili część Awarów, a resztę z nich zmusili do poddaństwa".
    • Gdzie miała znajdować się mityczna Biała Chorwacja, z której to ruszyli na południe przodkowie współczesnych Chorwatów? Historycy do dziś wiodą na ten temat spory, ale jedną z najczęściej wskazywanych krain jest obszar dzisiejszej Małopolski.
    • Taka lokalizacja generalnie znajduje potwierdzenie w dawnych kronikach, choć dziejopisowie byli mniej konkretni. Cesarz Konstantyn wspominał jedynie, że Biała Chorwacja graniczyła z Białą Serbią, a także z Niemcami i Węgrami.
    • Z kolei żyjący w IX w. Alfred Wielki, król wczesnośredniowiecznego brytyjskiego państwa Wessex (jego postać znalazła się w jednym z sezonów serialu "Wikingowie"), który podobnie jak Konstantyn miał zacięcie naukowe i kronikarskie, lokalizował Białą Chorwację na północ od państwa wielkomorawskiego, rozciągającego głównie na terenach dzisiejszych Czech i Słowacji.
    • O Białej Chorwacji wspomina też powstała w początku XII w. kronika Kosmasa z Pragi. Czeski dziejopis opisując obszar diecezji praskiej wskazuje, że Chorwaci (rozbici na dwa "księstwa" Chorwatów i Białych Chorwatów) zamieszkiwali na północnych granicach tej diecezji: "Następnie na północ te są granice: Pszowianie, Chorwaci i drudzy Chorwaci, Ślęzanie, Trzebowianie, Bobrzanie, Dziadoszanie, aż do środka lasu, którym otoczone są granice Milczan. Stąd na wschód te rzeki ma za granice: Bug i Styr z grodem Krakowem i prowincją, której nazwa jest Wag, z wszystkimi krainami należącymi do wspomnianego grodu Kraków" – pisze Kosmas.
    • Wiślanie czyli Chorwaci?
    • O Chorwatach zapomina natomiast inny ważny dziejopis wczesnego średniowiecza. Mowa o tzw. Geografie Bawarskim – anonimowym mnichu, który w IX w. na zlecenie króla Bawarii Ludwika Niemca, dokonał spisu ludów i grodów leżących na wschód od Łaby i na północ od Dunaju. Geograf zostawił po sobie jedno z najcenniejszych źródeł wiedzy o przedchrześcijańskiej Polsce. Jego kronika, zwana Zapiską Karolińską wymienia m.in. Goplan, za to nie ma w jego wyliczeniu Polan. Nie ma też Chorwatów. Kronikarz wspomina za to o Wiślanach.
    • Czy więc możliwe, że ci Chorwaci, którzy nie wywędrowali nad Adriatyk, kryją się pod nazwą Wiślan? Tak sądzi część historyków. Według nich nazwa wywodząca się od nazwy rzeki mogła trafić do kronikarzy niemieckich za pośrednictwem kupców z Moraw, gdzie popularne było nazywanie ludów od nazw rzek.
    • Jeśli Biali Chorwaci i Wiślanie to ten sam lud, rodzi się pytanie, czy to właśnie przodkowie dzisiejszego narodu z Bałkanów założyli jedną z kolebek polskiej państwowości, czyli Kraków? Co bardziej wyrywni, domorośli poszukiwacze tajemnic historii są skłonni nawet w legendarnym Kraku dopatrywać się chorwackiego protoplasty, zwłaszcza że jakże bałkańsko brzmi nagromadzenie spółgłosek krk (tak nawet nazywa się jedna z chorwackich wysp). Kronikarze wspominają zresztą o wielkim pogańskim księciu rządzącym nad Wisłą.
    • Historycy studzą jednak rozgrzane głowy. Początki osadnictwa w Krakowie są o kilka stuleci późniejsze od czasów, gdy z Białej Chorwacji na południe mieli wywędrować śmiałkowie. Z kolei wspomniany wcześniej brytyjski król Alfred Wielki wspomina zarówno o Białych Chorwatach, jak i Wiślanach, co by oznaczało, że jednak były to dwa różne plemiona.
    • Polanie czyli Chorwaci?
    • Najbardziej radykalnie wśród relacji dziejopisów brzmi głos kronikarza ruskiego – Nestora, autora "Powieści lat minionych". Otóż według niego Biali Chorwaci to protoplaści… wszystkich plemion lechickich, w tym Polan! To oni wraz z przodkami Serbów i alpejskimi Słowianami z Karyntii (Chorutanie) mieli dać początek słowiańskiemu osadnictwu nad Odrą i Wisłą.
    • Przybyli tu z kolebki nad Dunajem. "Po mnogich zaś latach siedli byli Słowianie nad Dunajem, gdzie teraz ziemia węgierska i bułgarska. I od tych Słowian rozeszli się po ziemi i przezwali się imionami swoimi, gdzie siedli na którym miejscu. Tak więc przyszedłszy, siedli nad rzeką imieniem Morawa i przezwali się Morawianami, a drudzy Czechami nazwali się. A oto jeszcze ciż Słowianie: Biali Chorwaci i Serbowie, i Chorutanie. Gdy bowiem Włosi naszli na Słowian naddunajskich i osiadłszy pośród nich ciemiężyli ich, to Słowianie ci przyszedłszy siedli nad Wisłą i przezwali się Lachami, a od tych Lachów przezwali się jedni Polanami, drudzy Lachowie Lucicami, inni - Mazowszanami, inni - Pomorzanami". – pisze ruski kronikarz.
    • Mówiąc o Włochach miał na myśli Nestor państwo Franków, które naciskało na plemiona słowiańskie żyjące na nizinie naddunajskiej. Tak oto, wedle kronikarza Biali Chorwaci trafili nad Wisłę.
    • Czy – jak chce Nestor – to właśnie od Chorwatów wzięli się Lachowie? Nawet jeśli to przesadne stwierdzenie, wszystko wskazuje na to, że Polaków i naród znad Adriatyku łączy znacznie więcej, niż tylko sympatia. Tym czymś zdaje się być wspólna pradawna przeszłość". https://turystyka.wp.pl/polak-chorwat-dwa-bratanki-6448876328203905a

    Bibliografia, m.in.:
    Labuda G., Chorwacja Biała, w: Słownik Starożytności Słowiańskich. Encyklopedyczny zarys kultury Słowian od czasów najdawniejszych, red. Władysław Kowalenko, Gerard Labuda, Tadeusz Lehr-Spławiński, t. 1 (A-E), cz. 1 (C-E), Wrocław-Warszawa-Kraków 1962, 


    Początki Cieszyna - ok 810?


    "Najnowsze badania prof. Idziego Panica dotyczące początków Cieszyna nie pozostawiają żadnej wątpliwości, iż jest to jedno z najstarszych miast. Starszych nawet od Państwa Polskiego (...)

    Na przełomie VIII i IX wieku, czego dowodzą badania archeologiczne, na terenie późniejszego Księstwa Cieszyńskiego budowane były pierwsze drewniane grody słowiańskie w Kocobędzu–Podoborze i Międzyświeciu. Rozpoczęło się także zasiedlenie dzisiejszej Góry Zamkowej w Cieszynie. Tak nagły i spójny proces osadniczy oznacza, że musiała wtedy zaistnieć jakaś wspólna przyczyna, nakazująca ówczesnym mieszkańcom regionu podjęcie takiej inicjatywy. Była nią konieczność obrony przed Awarami, sprawującymi wówczas kontrolę nad ludami rozsianymi na północ od Dunaju - w tym słowiańskie plemiona Gołęszyców. Od 796 roku Słowianie zaczęli się buntować przeciwko Awarom, co skutkowało budową grodów obronnych. Niewątpliwie była to akcja zorganizowana, dowodzona przez jakąś wybitną jednostkę – człowieka, który w tym celu potrafił zjednać sobie sprzymierzeńców.

    W XVI wieku cieszyński kronikarz Eleazar Tilisch w swojej kronice podaje, że założycielem Cieszyna był niejaki książę Cieszymir, a miało to miejsce około 810 roku. Rok założenia miasta uznawany dotąd za legendarny okazuje się zatem zbliżony do czasu powstawania najważniejszych grodów w regionie. Tajemnicą, którą Eleazar Tilisch zabrał ze sobą do grobu, jest fakt ustalenia, aż tak dokładnej daty. Tym bardziej, że pokrywa się ona z wydarzeniami historycznymi, a także wykopaliskami archeologicznymi. Wróćmy zatem do osoby Cieszymira, który prawdopodobnie był ową wybitną jednostką dowodzącą buntem przeciwko Awarom. Jego historyczność jest dużo trudniejsza do potwierdzenia, jednak niekoniecznie należy tę postać włożyć między bajki. Językoznawcy są współcześnie zgodni co do kwestii pochodzenia nazwy miasta od imienia jakiegoś wybitnego woja – Cieszymira, a nie jak zmyślono w XIX wieku od czasownika „cieszyć się”. W świetle wcześniejszych ustaleń, Cieszymir byłby zatem pierwszym, choć na wpół legendarnym, władcą wywodzącym się z plemienia Gołęszyców". http://principatusteschinensis.blogspot.com/2018/08/zanim-powstao-ksiestwo-cieszynskie.html


      
    Ziemie nad Odrą i Wisłą w czasach kształtowania się granic średniowiecznej Europy, 
    wg relacji szpiegów Ludwika Niemca, twórcy "Niemiec" (państwa wschodniofrankijskiego). 
    Obok (po prawej) granice Wielkich Moraw, największego państwa regionu tego czasu.


    • Gołęszyce, inaczej: Golężyce (łac. Golenzici) — słowiańskie plemię zamieszkujące pogranicze Śląska i Moraw, wzmiankowane ok. roku 845  w Geografie Bawarskim. 
      • Sprostowanie: 
        • "Geograf bawarski odzwierciedla sytuację nie z połowy, lecz z końca IX stulecia", czyli z okresu, gdy „boom grodowy” w Słowiańskim „interiorze” już się toczył. 
        • takie ustalenia poczynił i rpozpropagował Christian Hanewinkel, a za nim Krzysztof Fogy. badacze przekonują, że zapisy Geografa bawarskiego odzwierciedla sytuację nie z połowy, lecz z końca IX stulecia, o czym świadczą wyniki datowań dendrochronologicznych 
        • Wydatowanie większości grodów Słowian Połabskich etc. na 2. połowę IX i X prowadzi do wniosków o korektę błędnych założeń co do chronologii bezwzględnej grodzisk znanych z zapisów Geografa bawarskiego.
        • zob.: Krzysztof Fokt, „Goci” i „Gepidowie” Słowiańszczyzny, Szkice bizantyńsko-słowiańskie, pod red. M. Grali, Kraków 2023, dostęp on-line: https://monografie.upjp2.edu.pl/catalog/download/72/73/1638
    • Zamieszkiwali tereny od źródeł Odry po źródła rzeki Wisły (Tj. od pasma Jeseników po Beskid Śląski).  Na ich terytorium plemiennym znajdują się obecnie m.in.: Ciszyn, Skoczów, Bogumin, Racibórz, Opawa, Wodzisław, Rybnik, Hradec nad Morawicą, Hulczyn i prawdopodobnie m.in. Karniów i Głubczyce [2]. Od strony północnej poprzez bagniste tereny plemę sąsiadowało z Opolanami (na zachodzie być może z plemieniem Głubczyców/Lupiglaa?), od strony wschodniej poprzez gęsty las rozciągający się między górną Wisłą i Sołą z plemieniem Wiślan, zaś od strony południowej za niezamieszkałym pasem terenu zamieszkiwali Morawianie, którzy w IX wieku zorganizowali się w potężne państwo wielkomorawskie. 
    Plemię Golęszyców nie było zbyt silne, posiadając jedynie 5 grodów/opoli, były to: Grodziec Gołęszycki (obecnie czes. Hradec nad Morawicą, opisanym w 1155), Raciborzu?, Międzyświeciu, w tzw. Starym Cieszynie (Kocobędz, k. Czeskiego Cieszyna) ; a także mniejsze grody: w Syryni/Lubomii i Krzyżkowicach. 
    Prawdopodobnie byli chrześcijanami. Być może to oni byli pierwszymi ochrzczonymi Słowianami w dzisiejszym państwie polskim. W latach 80. lub na początku lat 90. IX wieku zniszczeniu uległo większość grodów golęszyckich, jak i wielu innych znajdujących się na terenie późniejszych Śląska i Małopolski. Dokonać tego mogło jedynie państwo wielkomorawskie. Michael Morys Twarowski pisał:

    "Tradycyjna wersja mówi, że Świętopełk przyłączył ziemie Gołęszyców do państwa morawskiego. Kiedy Węgrzy zniszczyli państwo morawskie około 902 roku, tereny m.in. dzisiejszego Śląska Cieszyńskiego miały dostać się pod czeskie panowanie. Tymczasem nic nie potwierdza takiej wersji.

    Jak zwraca uwagę część badaczy, gdyby Świętopełk chciał włączyć ziemie Gołęszyców do swojego państwa, musiałby umieścić w nim swoje załogi. Paląc gołęszyckie grody, tracił możliwość instalacji morawskich oddziałów na podbitych terenach. Dodatkowo, jak wynika z badań archeologiczne, pod koniec IX wieku między osadnictwem gołęszyckim a morawskim istniała "pustka osadnicza" - czyli najpewniej puszcze. Krótko mówiąc, Morawianie wpadli, spalili i zniszczyli gołęszyckie grody, po czym wrócili do siebie.

    Archeolodzy stwierdzają brak śladów ruchów migracyjnych po najeździe morawskim - tak więc wszystko wskazuje na to, że Gołęszyce pozostali na dzisiejszym Śląsku Cieszyńskim. Jeszcze na początku X wieku w pozostałościach grodu w Kocobędzu-Podoborze mieszkali ludzie, ale najważniejszą osadą w tym czasie stała się ta, którą założoną na Wzgórzu Zamkowym w Cieszynie.

    Wielu historyków utrzymuje, że ziemie Gołęszyców w X wieku dostały się pod panowanie Czechów, brak jednak dowodów na poparcie takiego twierdzenia. Na pewno na przełomie X i XI wieku dzisiejszy Śląsk Cieszyński znalazł się w granicach monarchii Piastów". http://gazetacodzienna.pl/artykul/wiadomosci/tajemnica-plemienia-goleszycow

    Po raz pierwszy Bolesław Chrobry ok. 999, a nastęnie w 1108 r. i 1137 (po 5-letniej wojnie stoczonej w latach 1132–1137) Bolesław Krzywousty przyłączyli ich terytorium plemienne do Polski (w drugim przypadku - bez części opawskiej). kasztelania raciborska oraz cieszyńska, 

    Po  pomiędzy Bolesławem Krzywoustym i Sobiesławem I zawarto pokój kłodzki, w wyniku którego ziemie te zostały podzielone pomiędzy oba państwa. Znaczna ich część, wraz z resztą Śląska, znalazła się w granicach państwa polskiego a pozostała część w granicach Czech dzisiejszy Śląsk Opawski.

    Ciekawostka: Gród w Syrynii/Lubomi był prawdopodobnie centrum władzy plemiennej plemienia Gołęszyców i dominującym w okolicy ośrodkiem do momentu upadku. Grodzisko strzegło szlaku prowadzącego doliną Odry przez Bramę Morawską. Gród został spalony i zniszczony w trakcie jednej z wypraw księcia wielkomorawskiego Świętopełka, które miały miejsce w latach 874-885.
     Zaniechano jego odbudowy. 

    Na terenie grodziska w Lubomi odkopano m.in. fragmenty kolczugi. Poświadcza to używanie tego rodzaju zbroi na terenie Polski w epoce plemiennej. W Lubomi odkryto również trzy okazałe drewniane budowle z VII-VIII wieku, interpretowane jako sale zebrań, świątynie pogańskie lub zespół zamkowy
    Na terenie grodu Międzyświeciu znalezniono m.in.: żelazną ostrogę platerowaną srebrem, noże żelazne, szydła, groty strzał oraz haczyki służące do łowienia ryb. 



    Ziemie nad Odrą i Wisłą w czasach kształtowania się granic średniowiecznej Europy, 
    wg relacji szpiegów Ludwika Niemca, twórcy "Niemiec" (państwa wschodniofrankijskiego). 
    Obok (po prawej) granice Wielkich Moraw, największego państwa regionu tego czasu.

    • http://principatusteschinensis.blogspot.com/2016/02/ksiestwo-goeszycow.html >> tam mapa
    • http://www.syrynia.com.pl/historia/zabytki/grodzisko/
    • http://www.praslowianie.pl/praslowianie-gry-glagolica.html
    • https://wiadomosci.ox.pl/archeopark-w-kocobedzu-po-rewitalizacji,65361?fbclid=IwAR0lKoXhuhtxGVn4zKAXbLNyaE57wB4qvvto1WaTT5DiUtDjQIbJmPeGtfU
    • http://www.praslowianie.pl/praslowianie-gry-glagolica.html










    Fotorelacja, za: Tomek, https://travelseries.pl/artykuly/archeopark-kocobedz/, zob. także: https://medievalheritage.eu/pl/strona-glowna/zabytki/czechy/chotebuz-podobora-skansen-archeologiczny/



    3. Wpływy rzymskie – szlak bursztynowy
    4. Początki osadnictwa słowiańskiego na ziemiach polskich  – V-VI w. n.e.
    5. Osadnictwo słowiańskie na ziemiach polskich jest częściowo znane dzięki  tzw. Geografowi bawarskiemu, który wymienia m.in. plemię Gołęszyców
    6. Organizacja społeczna Słowian na ziemiach polskich:
    a. ród – więzy krwi,
    b. plemię – więzy krwi,
    c. opole – wspólnota sąsiedzka (terytorialna).
    d. organizacja grodowa
    7. Powstanie państw plemiennych na ziemiach polskich
    a. państwo Wiślan z ośrodkiem w Krakowie – zostało zniszczone w drugiej połowie IX w. (ok. 880 r pne) przez najazd Wielkich Moraw; równocześnie zniszczone zostało państewko Gołęszyców (Gród w Cieszynie został spalony)
    b. państwo Polan z ośrodkiem w Gnieźnie – władzę sprawowała dynastia Piastów










    https://www.youtube.com/watch?v=4kmq30J3AB8&ab_channel=Zurik23M

    Przygotowując się do lekcji, sprawdzianu, itd. polecam sięgnąć po materiały autorstwa Wiesława Zdziabka, doświadczonego nauczyciela historii i metodyka, laureata tytułu Wielkopolski Nauczyciel Roku 2017. Autor, opierając się na podstawie programowej i podręczniku do historii wydawnictwa Nowa Era przygotował skrót najważniejszych informacji, które powinien opanować uczeń w ramach zajęć z historii. 




    notatka, cz. 1: 

    5. 1. Prahistoria ziem polskich
    1. Najdawniejsze osadnictwo na ziemiach polskich
    a. najdawniejsze ślady Homo erectus odnaleziono w Trzebnicy na Śląsku – pochodzą sprzed 500 tys. lat
    b. człowiek neandertalski pojawił się ok. 100 tys. lat temu.
    Homo sapiens pojawił się ok. 10 tys. lat p.n.e. (wg podręcznika; wg współczesnych danych ok. 25 tys. lat p.n.e.)
    – prowadził koczowniczy tryb życia
    – zajmował się zbieractwem i łowiectwem
    – posługiwał się prostymi narzędziami z kamienia łupanego
    c. rewolucja neolityczna – ok. 5500 p.n.e. (napływ nowej ludności)
    –  początki rolnictwa – gospodarka wypaleniskowa
    – narzędzia z kamienia gładzonego
    2. Rozwój kultury łużyckiej (XV-IV w. p.n.e.) – najlepiej zachowaną osadą obronną  – Biskupin



    https://dinoanimals.pl/zwierzeta/era-kenozoiczna-plejstocen/


    0.1 Preludium - pierwsi ludzie na Śląsku: Człowiek wyprostowany, neandertalski i my

    Zagadka człowieka wyprostowanego z Kończyc


    Zob. więcej: https://www.polskieradio.pl/23/266/Artykul/270254,Homo-erectus-spod-Cieszyna; https://slaskie.naszemiasto.pl/naukowa-sensacja-homo-erectus-zawedrowal-na-slask/ar/c11-656650#:~:text=Najstarsze%20%C5%9Blady%20obecno%C5%9Bci%20przodk%C3%B3w%20cz%C5%82owieka,To%20naukowa%20sensacja.

    800 tys. lat p.n.e. - w Kończycach Wielkich koło Cieszyna odkryto najstarsze ślady obecności przodków człowieka na terenie Polski, takie odkrycie ogłoszono w lokalnych gazetach; czy sukces był przedwczesny?
    ponad 60 tys. lat p.n.e. - pierwsze ślady neandertalczyka na naszym terenie występują na grzbietach górskich, znaleziono je w lokalizacjach: Brenna-Grabowa, Istebna, Kozia Góra k. Bielska;  (nieco późniejszy okres: Żuchwa dziecka neandertalskiego odkryta w okolicy Sztramberka na Morawach)
    ok. 30 tys. lat p.n.e. ślady neandertalczyka na Górze Zamkowej w Cieszynie
    ok. 23 tys. lat p.n.e. - ślady homo sapiens w Ostrawie
    ok. 12 tys. lat p.n.e. - lądolód ostatecznie ustąpił z terenu obecnej Polski.
    ok. 8-6 tys. lat  p.n.e. - początek i koniec kształtowania się Morza Bałtyckiego (dwukreotnie zalewanego przez wodę słoną)
    ok. poł. 6 tys. lat  p.n.e. - na ziemie Polski docierają zza Karpat grupy ludności, którzy życie opierają nie tylko na łowiectwie i zbieractwie, a na uprawie roli i hodowli zwierząt.


    W Polsce w czwartorzędzie, podczas plejstocenu nazywanego często epoką lodowcową, w ciągu około 2,5 mln lat doszło do kilku gwałtownych, następujących po sobie ochłodzeń i ociepleń klimatu o globalnym zasięgu. Wpłynęły one zarówno na rozwój świata roślin i zwierząt, jak również na kształtowanie się rzeźby terenu oraz linii brzegowej mórz. Podczas ochłodzeń powstawały m.in. lądolody, które powoli rozprzestrzeniały się daleko na południe. Wraz ze zmianami klimatu odbywały się wędrówki zwierząt i migracje roślinności. 

    Warto dodać, że epoka lodowcowa nie była jednorodnym okresem, zdażały się więc okresy gdy klimat na ziemiach polskich był nawet znacznie cieplejszy niż współczesny; tak było m.in. ok. 110 tys. lat p.n.e.; gdy na ziemiach nad Wisłą żyły np. słonie leśne. Najpewniej największe z ssaków w historii ziemi, które osiągały ok. 5 metrów wysokości. 

     
    1.: Zwierzęta jaskiniowe weksponowane w holu Jaskini Niedźwiedziej znajdującej się w Kotlinie Kłodzkiej.
    2.: Znalezione w Warszawie szczątki słonia leśnego można zobaczyć w zbiorach PAN w Warszawie. Orkrycie to niemal aprzepaszzono w typowo "polskim" stylu. http://mz.pan.pl/pl/historia-znalezienia-warszawskiego-slonia-lesnego-we-wspomnieniach-dr-gwidona-jakubowskiego/; zob. też: http://mz.pan.pl/pl/wielkie-ssaki-epoki-lodowcowej/;  https://youtu.be/Pjd3vvlUUXI?t=2650





    Najłatwiejsze wytłumaczenie i źródła: http://geoportal.pgi.gov.pl/zrozumiec_ziemie/lekcje/lekcja_2; http://www.zycieaklimat.edu.pl/typy_lodowcow

    ZLODOWACENIA PLEJSTOCEŃSKIE W POLSCE


    Ile było zlodowaceń na terenie Polski?
    Ostatnio najczęściej przyjmuje się, że było ich osiem. Ich nazwy pochodzą od rzek. 
    I: zlodowacenie Narwi około 900 tys. lat temu (objęło tylko północno-wschodnią cześć kraju). 

    POrównanie największego zlodowacenia (ok. 500 tys. lat temu) i największego interglacjału (ok. 100, tys. lat temu) ice-dammed lakes and rerouting of drainage.

    II-IV: Nidy, Sanu I, Sanu II -  (730 tys. do 430 tys. lat temu). 
    zlodowacenia południowopolskie miały największy zasięg; sprawiły pół miliona lat temu, że całą Polska (poza Beskidami) była pod lądolodem, który oparł się  oparły się o Karpaty. Jednocześnie w Tatrach i Sudetach tworzyły się lodowce górskie. 
    Młodsze zlodowacenia (np. ok. 400-300 tys.; Liwca i Krzny, wówczas teżinterglacjał mazowiecki zwanego też wielkim) miały mniejsze zasięgi, ale to one ukształtowały urozmaiconą powierzchnię naszego kraju.
    VII: środkowopolskie (Odry i Warty) - ok. 80 % Polski, łącznie z Sudetami pokryte lodem; wybijają się jedynie góry święokrzyskie i Górny Śląsk i jura
    stadiał Odry: 300–230 tys. lat temu
    stadiał Warty: 170–120 tys. lat temu,

    VIII: północnopolskie (inaczej Wisły, bałtyckie). W okresie zlodowacenia Wisły lądolód skandynawski zajął ponad 30% powierzchni Polski, w tym Wielkopolskę i Mazury. 
    W czasie zlodowacenia Wisły lądolód nasunął się na obszar północnej Polski trzykrotnie. Te chłodne okresy, jednostki niższego rzędu, w których rozwijał się lądolód  nazywane są stadiałami (...) 
    stadiał toruński (90-80 tys. lat temu). Lądolód nasunął się tu doliną Prawisły aż po Toruń. Drugi stadiał nazywany jest stadiałem Świecia (67-55 tys. lat temu.). Lądolód objął swym zasięgiem północną Polskę. Trzecim, najmłodszym stadiałem był stadiał główny, zwany też leszczyńsko-pomorskim (23-11,7 tys. lat temu). 

    Po okresach zlodowaceń następowały okresy ciepłe zwane interglacjałami, w których na zlodowacony wcześniej obszar wkraczała roślinność zielna, a później rozwijały się lasy. W czasie optimum interglacjałów panował klimat umiarkowany, lecz cieplejszy niż obecnie w Polsce. Wtedy Niecka Bałtyku była wolna od lądolodu. Wlewały się do niej od zachodu wody morskie (następowały transgresje morskie). Gdy ostatni lądolód opuścił ziemie polskie rozpoczął się ciepły okres, który trwa do dziś – holocen.



    Zmiany w krajobrazie Europy


    Tak wyglądał krajobraz Europy jeszcze 20 tys. lat temu



    źródła zdjęć:
    http://www.gyllencreutz.se/ICEHUSII.html
    https://www.vividmaps.com/wp-content/uploads/2018/09/paleoenvironment.jpg
    http://www.forest-monitor.com/en/the-return-of-the-forest/
    http://www.ecoclimax.com/2018/09/the-last-ice-age-in-europe.html
    https://vividmaps.com/coastlines-of-ice-age/


    0.2 Czy neandertalczyk był pierwszym turystą wysokogórskim?

    - liczne znaleziska z tereny jury krakowsko-częstochowskiej potwierdzają obecność neandertalczya ok. 100 tys. lat pn.e.; niedawno odkryto najstarsze w Europie Środkowej szczątki w Jaskini Stajno (ok. 80 tys. -116 tys. lat); badania genetyczne wykazały, że neandertalczycy z jaskini Stajnia byli bliżej spokrewnieni z populacją z północnego Kaukazu niż z Europy Zachodniej, co świadczyć ma o mobilności neandertalczyków. Być może potwierdza to, iż migracje neandertalczyków odbywały się z dwuch konkurencyjnych kierunków: kakuaskiego na zieie Polski (śladem wielkiego stepu ze wschodu na zachód) i zachodniego dla (np. z Anatolii, Italiii lub Hiszpanii ) dla społeczności terenów dzisiejszej Francji, Austrii itd.
    pierwsze ślady neandertalczyka na naszym terenie występują na grzbietach górskich,
    - Czy neandertalczycy żyli obok przedstawicieli Homo sapiens? Czy w Cieszyne (na moście przyjaźni - żart:) spotkał się neandertalczyk i człowiek rozumny (mieszając się genetycznie)? Daty ich pobytu niemal się zbiegają, więc jest na to duża szansa (zob. również: mapa przedstawiająca migracje i koegzystencję neandertalczyka i człowieka rozumnego w Europie")!!!

     




    Rekonstrukcja twarzy Neandertalczyka wykonana w Muzeum Neues, w Berlinie. 
    Źródło: Gary Todd, wikimedia.org, domena publiczna.


     
    1.: Współistnienie Homo sapiens i neandertalczyka  w Europie ok. 30 tys. lat pn.e.
    2.: Porównanie europejskiego Homo sapiens i neandertalczyka (fot. The Nature Box, opublikowano na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 4.0 Międzynarodowe).
    https://histmag.org/Najstarsze-srodkowoeuropejskie-szczatki-neandertalczykow-w-Polsce-21250/

    https://www.youtube.com/watch?v=zAVwqnizKfI&t=243s&ab_channel=SimpleHistory



    0.3: Homo Sapiens Sapiens (na widok Venus!). 


    - nasze piękności 30 tys. lat temu podbijają świat
    - najstarsza figurka z gliny na świecie
    - narzędzia (w tym Bumerang!) z kości mamuciej
    - rzeźnie mamutów (m.in. w Krakowie i Ostrawie)


     

    1. Rekonstrukcja człowieka z Ötzi ; 2.: Rekonstrukcja jednego z najstarszych znanych siedlisk człowieka prehistorycznego – chaty wykonanej z kości mamuta w Meziriczi na Ukrainie, 15–13 tys. lat p.n.e. Nandaro, Wikimedia Commons, licencja: CC BY-SA 3.0; Thilo Parg, Wikimedia Commons, licencja: CC BY-SA 3.0; Źródło: https://epodreczniki.pl/a/prehistoria/D1A5eSSWK
    3. Człowiek-lew – prehistoryczna rzeźba z kości słoniowej. Datowana na  ok. 40 000 lat p.n.e. To najstarsza znana rzeźba zoomorficzna i najstarszy przykład sztuki figuratywnej. Figura zostałą odkryta w Hohlenstein-Stadel w Szwabii. Została odrestaurowana z tysiąca fragmentów, ma wysokość ok 30 cm. . Powiązana z kulturą oryniacką.

    Sztuka paleolitu - lekcją historii...


    Zapraszam do podróży w głąb "Jaskinii zapomnianych snów" (Jak nazwał ją reżyser Wernera Herzoga, który poświęcił jej niezwykły film 3D z 2011 roku)... podróż w przeszłość – w głąb ludzkiej kultury i tradycji. 
    Przed Wami najstarsze odkryte dotąd obrazy stworzone przez człowieka
    Jaskinaia jest niezwykłym źródłem wiedzy na temat życia człowieka w epoce paleolitu. Znajdują się w niej naskalne malowidła z ok. 300 przedstawieniami zwierząt. 
    Uwieczniono m.in. trzynaście różnych gatunków zwierząt, w tym: mamuty; jaskiniowe hieny, niedźwiedzie i lwy; pantery; nosorożce włochate; renifery; jelenie olbrzymie oraz bydło, a także konie. Wśród malowideł znajduje się także antropomorficzny wizerunek żubra przypominający stylistycznie „czarownika” z Trois Frères, a także najstarsze znane na świecie przedstawienie sowy.
    Do ich stworzenia wykorzystano różne, niezwykłe malarskie techniki. 

     
     Wenus z Dolní Věstonice na poł. Morawach (ok. 200 km od Cieszyna); Figurka ta jest najstarszą znaną ceramiką na świecie. Po lewej: Wenus z Petřkovic (zwana inaczej Landecką Venus)


    Wenus z Dolní Věstonice na poł. Morawach (ok. 200 km od Cieszyna); Figurka ta jest najstarszą znaną ceramiką na świecie. Obok niej znaleziono równie stare figurki zwierząt: niedźwiedzia, lwa, mamuta, konia, lisa, nosorożca i sowy oraz ponad 2000 kawałków przepalonej gliny. 15 lat temu na skanie tomograficznym zauważono odcisk palca dziecka pomiędzy 7 a 15 rokiem życia

    Wenus z Petřkovic (zwana inaczej Landecką Venus) – figurka paleolityczna bogini matki (zwanej Wenus) datowana na ok. 23 000 lat p.n.e. (kultura grawecka, ściśle: kultura pawlowska). Została wyrzeźbiona w kamieniu ozdobnym, tj. hematycie (minerał zawierający tlenek żelaza i ok. 70% rudę żelaza). Została znaleziona na wzgórzu Landek w Pietrzkowicach obecnie w granicach Ostrawy na Śląsku w Czechach. 

    Obie figurki należą do Kultury pawlowskiej – jednej z kultur horyzontu graweckiego. Kultura ta rozwijała się od ok. 30 tys. lat temu do ok. 23 tys. lat temna Morawach. Do najważniejszych stanowisk z tego okresu zaliczane są zespoły stanowisk z Dolnych Vestonic i Pavlova oraz późniejsze stanowisko Ostrawa-Petrikovice. W schyłkowej fazie rozwoju kultury pawlowskiej głównym budulcem, którym posługiwano się do budowy konstrukcji mieszkalnych były kości mamutów, które wyparły wcześniej używane kamienie i drewno. Kości mamutów jak i słoni stanowiły również główny surowiec, z którego wytwarzano narzędzia kościane jak i elementy sztuki. (w miejscowości tej  odkryto też  figurkę bogini matki zwaną Wenus z Dolních Věstonic; a także .in.; „chatę szamana”).oraz jeden z najstarszych górnopaleolitycznych pochówków. Zob.: https://pl.wikipedia.org/wiki/Kultura_pawlowska

    Kultura grawecka (nazwa pochodzi od miejscowości La Gravette we Francji) – kultura archeologiczna, któa w okresie 32-20 tysięcy lat p.n.e. obejmujmowała swoim zasięgiem tereny od Francji przez Polskę po Ukrainę. Charakterystyczne dla kultury graweckiej są wyroby z tylcem prostym (ostrza graweckie), a także figurki kobiet, tzw. Wenus paleolitycznych (np. odkryta w Austrii Wenus z Willendorfu), wywodzących się prawdopodobnie z terenów Europy Centralnej. Najważniejsze w Polsce stanowisko kultury graweckiej występuje w Krakowie, gdzie odkryto m.in. największe w Polsce nagromadzenie kości mamucich (minimum 90 osobników). W Jaskini Obłazowej niedaleko Nowego Targu. Znaleziono między innymi kościany bumerang. Na Morawach i Ukrainie odkryto figurki przedstawiające ówczesną faunę tych terenów, np. mamuty, nosorożce włochate, lwy jaskiniowe oraz niedźwiedzie.



    Dla porównania najstarsze i najcenniejsze przedstawienia Venus paleolitycznych: 
    z lewej Venus z Willendorfu:
     z prawej:datowana na 40-35 tys. lat p.n.e. Venus z jaskini Hohle Fels. Tam też znaleziono rzeźby przedstawiające m.in. lwa jaskiniowego


     
    https://www.youtube.com/watch?v=kULwsoCEd3g&ab_channel=DocumentaryTrailers
    https://www.youtube.com/watch?v=W_seBLuIQjU&ab_channel=CharlieCollier

     


    Jaskinia Chauveta obok jaskini Lascaux (znajdującej się w Akwitanii "Kaplicy Sykstyńskiej prehistorii!"), najbardziej znana na świecie zawierająca malowidła naskalne z okresu górnego paleolitu. Jaskinia Pont d’Arc, znajduje się we Francji w malowniczej dolinie rzeki Ardèche. Została odkryta przezspeleologów w 1994 roku. W ciągu ciągu galerii i korytarzy o długości ponad pół kilometra. Znajdują się w niej unikatowe dzieła sztuku sprzed ok. 32–30 tys. lat, a także m.in. odciski stóp ludzkich oraz niedźwiedzi jaskiniowych i ślady ognisk. Brak śladów pożywienia i obróbki narzędzi wskazuje, że jaskinia nie pełniła funkcji mieszkalnych, służąc jedynie jako sanktuarium. 

    Jak zwiedzić prehistoryczną jaskinię, do której nie ma wstępu? Google ma na to sposób: 



     Jaskinie paleolityczne itd. bibliografia: 
    http://www.isztuka.edu.pl/i-sztuka/node/183
    https://archeologia.com.pl/malowidla-naskalne-w-europie/
    https://podroze.onet.pl/ciekawe/replika-slynnej-jaskini-chauveta-z-najstarszymi-malowidlami-naskalnymi-otwarta-dla/83ppfkt#slajd-13
    http://dziedzictwounesco.blogspot.com/2015/12/jaskinia-pont-darc-francja.html
    https://histmag.org/Tajemnice-jaskini-w-Lascaux-sztuka-czy-odzwierciedlenie-szamanskich-wizji-21241/
    https://www.hindawi.com/journals/paleontology/2014/106203/ - precyzyjne dane o hienach jaskiniwych i w Europie Środkowej

    a oto i nasze zwierzęta: 
    https://prehistoric-fauna.com/search&filter_description=true&filter_name=ice%20age




    Tablica przedstawiająca poglądowe rozmiary jelenia olbrzymiego, w porównaniu do jego współczesnych krewnych i człowieka. https://pl.pinterest.com/pin/452471093807451457/


    Warto dodać krótki fragment o wymarłych ssaki plejstocenu. Na terytorium Polski funkcjonowały jeszcze kilkanaście tysięcy lat temu. Znaleziono m.in.: mamuta włochatego, niedźwiedzia jaskiniowego, piżmowoła, koni i przedstawicieli Bovidae oraz zęby nosorożca, lwa jaskiniowego i hieny jaskiniowej.

    Lew jaskiniowy egzystował w plejstocenie od ok. 300 tys. do 10-11 tys. lat temu. Były największymi drapieżnikami z grupy wielkich kotów z rodzaju Panthera. Z wyglądu przypominały lygrysa (hybrydę tygrysa i lwa afrykańskiego). Osiągał około 3,5 m długości i ważyły do 320 kg, był więc postury współczesnego tygrysa syberyjskiego. Gatunek wymarł podczas ostatniego zlodowacenia (choć np. na Bałkanach i w Grecji miał przetrwać aż do pierwszych wieków przed naszą erą). Lew jaskiniowy żył w całej Europie i w Azji, od Anglii do Syberii, w tym na terenie Polski (na terenie Sudetów, Tatr oraz Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej oraz na terenach otwartych znajdujących się na Dolnym i Górnym Śląsku, na Pomorzu oraz w Wielkopolsce. 

    Niedźwiedź jaskiniowy (Ursus spelaeus) – gatunek zamieszkujący Europę w okresie plejstocenu (od ok. 300 do  28 tysięcy lat temu).

    Europejska hiena jaskiniowa była bardzo masywna - ok. cztery razy większa niż współczesne hieny afrykańskie. Jej wzrost dochodził do1,9 metra w kłębie, a waga do 200 kg. Polowała na konie, renifery, jelenie, dziki, małe gryzonie, młode mamuty, uzupełniając dietę owocami, kwiatami, liśćmi, rybami, owadami, orzechami a nawet ludzkim mięsem. Ciekawostki: hiena jaskiniowa i człowiek neandertalski konkurowali o te same jaskinie. Obecność wielkich populacji hienowatych na rosyjskim Dalekim Wschodzie mogła opóźnić kolonizację przez człowieka Ameryki. 



     29    6
     28    5+
     26    5
     24    4+
     22    4
     19    3+
     16    3
     14    2+
     12    2
     9    1+'



    •  28    6
    •  27    5+
    •  25    5
    •  23    4+
    •  21    4
    •  18    3+
    •  15    3
    •  13    2+
    •  11    2
    •  9    1+'




    Wyprawy krzyżowe: https://www.youtube.com/watch?v=k_5CseDSEjg&list=PLAwdZsT75orKaTqxIG6Z620tV60cqcpUY&index=5&ab_channel=GoldenerWesten-StorytellingKreativagentur




    Popular posts from this blog

    Pierwsza wojna światowa

    Tutaj moje info o osobach, które walczyły 20 lat wcześniej na I wojnie: https://ojcowskidom.blogspot.com/2021/11/na-frontach-i-wojny-swiatowej.html Możemy szacować, iż żałobę z powodu śmierci domownika przeżywano wówczas, w co czwartym domu w Brennej i Górkach. Rodzin w Brennej i Górkach, które straciły bliskich na I wojnie było przeszło sto. Na I wojnie zginął przynajmniej co 20 mężczyzna z naszych wiosek, podczas gdy ranny mógł zostać nawet co czwarty lub piąty. Jeśli odejmiemy osoby niepełnoletnie i seniorów oraz inwalidów etc. i policzymy jedynie mężczyzn objętych poborem, wówczas liczby te wzrosną ok. dwukrotnie (!). Z rachunku tego wynika, iż tylko co drugi mężczyzna powołany na front I wojny światowej wrócił z niej cały i względnie zdrowy. Co będzie na sprawdzianie? Kilka (7) najważniejszych dat rocznych Wybuch wojny Rewolucje w Rosji Przystąpienie USA do wojny Uporządkuj chronologię wydarzeń , spośród wymienionych 3 wydarzeń wskaż pierwsze i ostatnie.  Uporządkuj państwa ; po k

    Klasa 5

    Klasa 5 R. I 1. 1. POCZĄTKI LUDZKOŚCI 1. 2. CYWILIZACJE MEZOPOTAMII 1. 3. STAROŻYTNY EGIPT 1. 4. STAROŻYTNY IZRAEL 1. 5. CYWILIZACJE INDII I CHIN 1. 6. NARODZINY I ROZWÓJ PISMA R. II 2. 1. ATENY I SPARTA 2. 2. WOJNY PERSKIE 2. 3. WIERZENIA RELIGIJNE STAROŻYTNYCH GREKÓW 2. 4. KULTURA STAROŻYTNYCH GREKÓW 2. 5. PODBOJE ALEKSANDRA WIELKIEGO R. III 3. 1. USTRÓJ POLITYCZNY STAROŻYTNEGO RZYMU 3. 2. POWSTANIE I UPADEK IMPERIUM RZYMSKIEGO 3. 3. KULTURA UMYSŁOWA I RELIGIA STAROŻYTNEGO RZYMU 3. 4. SZTUKA STAROŻYTNEGO RZYMU 3. 5. NARODZINY CHRZEŚCIJAŃSTWA R. IV 4. 1. BIZANCJUM 4. 2. NARODZINY ISLAMU 4. 3. NA GRUZACH CESARSTWA ZACHODNIEGO 4. 4. WALKA O WŁADZĘ NA ŚWIATEM CHRZEŚCIJAŃSKIM 4. 5. DZIEJE WYPRAW KRZYŻOWYCH R. V 5. 1. SPOŁECZEŃSTWO FEUDALNE 5. 2. STAN RYCERSKI 5. 3. MIESZCZANIE I CHŁOPI 5. 4. KOŚCIÓŁ W ŚREDNIOWIECZU 5. 5. SZTUKA ŚREDNIOWIECZNA R. VI 6. 1. PRADZIEJE ZIEM POLSKICH 6. 2. POCZĄTKI PAŃSTWA POLSKIEGO 6. 3. POLSKA POD PANOWANIEM BOLESŁAWA CHROBREGO 6. 4. KRYZYS PAŃSTWA PIERWSZYCH

    Europa i świat doby Oświecenia

    Na naszych zajęciach (wspólnie i/lub samodzielnie): 5. 1. Przemiany gospodarcze i społeczne w XVIII wieku 5. 2. Oświecenie 5. 3. Absolutyzm oświecony 5. 4. Wojna o niepodległość Stanów Zjednoczonych 5. 5. Wybuch Wielkiej Rewolucji Francuskiej 5. 6. Francja republiką - przemiany polityczne we Francji w latach 1973-1799     https://www.youtube.com/watch?v=zxYrqV1rFIA&ab_channel=By%C5%82osobie...%28HelloMaestro%29 7:27 Ziemniak i rozbiór Polski, Katarzyna Wielka, Maria Teresa "Byl Sobie Czlowiek" - Świat przyspiesza- Wynalazki, zmiany społeczno-gospodarcze i polityczne XIX wieku, m.in. Wiosna Ludów https://www.youtube.com/watch?v=vLqbldp2OPc&list=PLyJ5tp6WmjKj-lHgWpsK4-xqnpEDoezbi&index=23&ab_channel=FranciszekF1 5. 1. Jesteśmy drugą Anglią. Czego Goethe szuka na Śląsku? a) Muzy b) elfów c) zachodnich technologii Świat idzie naprzód, czyli Geothe na Śląsku, a my stajemy się drugą Anglią.   Porównaj wiersz Goethego w tłumaczeniu Szymborskiej:  https://wiersze.an